21 Lutego 2021
Andrzej Capiga
– Pielęgniarka po jednym dniu pracy zadzwoniła do mnie i powiedziała, że po prostu nie da rady tutaj pracować. Nie była to młoda dziewczyna, ale dojrzała kobieta mająca rodzinę – mówi Małgorzata Stańczak, dyrektor Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Stalowej Woli-Rozwadowie.
Gość Sandomierski 7/2021 DODANE 18.02.2021
Pobieranie listy
Chcesz otrzymywać nasze materiały na skrzynkę mailową? Zaprenumeruj nasz newsletter. Lubisz czytać nasze treści ZA DARMO? Wspieraj nas, wyrażając zgodę na otrzymywanie informacji handlowych.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.