Prace konserwatorskie przy zabytkowych sandomierskich obrazach dały zaskakujące efekty.
W Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu odbyło się spotkanie z Eweliną Gruszczyńską, konserwatorką dzieł sztuki, która opowiedziała o pracy przy trzech obiektach ze zbiorów muzealnych, które przyniosły niespodziewane rezultaty.
Jednym z nich był „Pokłon Trzech Króli”, uważany do niedawna za dzieło powstałe w warsztacie Hansa Süssa von Kulmbach (ur. ok. 1480, zm. w 1522 roku) niemieckiego malarza doby renesansu, ucznia Albrechta Dürera.
- Konserwacja obrazu, zwłaszcza malowanego na drewnie zawsze stanowi wyzwanie, wiąże się bowiem z dodatkowymi trudnościami. W przypadku „Pokłonu Trzech Króli”, będącego XVI-wieczną kopią dzieła Hansa Süssa von Kulmbach, który zachował się w dobrym stanie technicznym, problematyczna okazała się rekonstrukcja, mająca na celu scalenie kolorystyczne obrazu, posiadał on bowiem bardzo duże ubytki warstwy malarskiej - mówiła E. Gruszczyńska.