Prace konserwatorskie przy zabytkowych sandomierskich obrazach dały zaskakujące efekty.
Ewelina Gruszczyńska omówiła także przebieg i efekty prac przy XVII-wiecznym wizerunku św. Agnieszki, powstałym w kręgu malarstwa flamandzkiego oraz feretronie z przedstawieniem Matki Bożej (na przedniej stronie), będącym kopią słynącego łaskami obrazu Madonny w kaplicy Zwiastowania przy kościele Bożego Ciała na Kazimierzu w Krakowie i adorowanego Dzieciątka Jezus na odwrociu.
- Identyfikacja przedstawienia na przedniej stronie feretronu, jako kopii kultowego obrazu Marcina Czarnego z krakowskiego kościoła Bożego Ciała, nasuwa myśl, czy aby owe postaci adorujące Dzieciątko na odwrociu malowidła nie są członkami konfraterni Pięciu Ran Pana Jezusa, założonej jeszcze w XIV w. przy świątyni kazimierskiej - wysunęła przypuszczenie U. Stępień.
Feretron ze zbiorów sandomierskiego muzeum. Marta Woynarowska /Foto GośćEwelina Gruszczyńska podkreśliła, iż możliwość pracy nad zabytkami pochodzącymi ze zbiorów Muzeum Diecezjalnego dla konserwatora jest ogromną przyjemnością, są to bowiem wiekowe dzieła, często kryjące wiele zagadek. Wraz z mężem od kilkunastu lat działają na terenie diecezji sandomierskiej, prowadząc prace konserwatorskie przede wszystkim przy obiektach sakralnych.
Jak przypomniał ks. Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego, ich pierwszym przedsięwzięciem była restauracja rzeźby Matki Bożej z kościoła w Osieku. Później przyszły kompleksowe realizacje wnętrz świątyń pw. św. Bartłomieja w Staszowie oraz w podzawichojskiej Trójcy. Pracowali również przy konserwacji ołtarzy bocznych w katedrze sandomierskiej, którą, jak wyznała Ewelina Gruszczyńska, traktują w sposób wyjątkowy, zarówno z uwagi na rangę samej świątyni, jak i zabytkowego wyposażenia o wysokiej wartości artystycznej.