Tarnobrzeg po nieco ponad roku ponownie zmuszony został do zmierzenia się ze śmieciowymi problemami.
Największy to drastycznie rosnące ceny odbioru odpadów. Jak znaczące są to podwyżki, już od lipca poczują tarnobrzeżanie, którzy za śmieci segregowane będą musieli miesięcznie od jednej osoby zapłacić 29 zł, czyli o 11 zł więcej. Chociaż i tak smutnym rekordzistą na Podkarpaciu nie będzie, bo o całą złotówkę więcej płacą mieszkańcy gminy Krasne, w Rzeszowie zaś od początku tego roku osoby zamieszkujące w domach jednorodzinnych muszą co miesiąc uiszczać 32 zł, w blokach zaś – 27 złotych. Na początku roku podwyżki dotknęły również mieszkańców Nowej Dęby, kiedy rada miasta musiała przystać na nowe stawki przedstawione przez MZK Stalowa Wola, w efekcie dające cenę 19,80 zł dla nieruchomości wielorodzinnych i 24,80 zł dla jednorodzinnych, z tym że osoby posiadające kompostowniki na bioodpady otrzymały częściowe zwolnienie w wysokości 5 zł miesięcznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.