Redaktor wydania

Cyceron stwierdził: „Non tam praeclarum est scire Latine quam turpe nescire”, czyli „Znajomość łaciny nie jest powodem do chluby, ale jej nieznajomość przynosi wstyd”.


Przez wieki znajomość języka Rzymian była przepustką dającą prawo wejścia do elity. Jeszcze po II wojnie nauka łaciny w szkołach średnich była obowiązkowa. Zmieniają się czasy, programy szkolne, jak również wymagania wobec osób pragnących przynależeć do tzw. śmietanki. Ale cóż – jakie czasy, takie elity. O znaczeniu łaciny dla kultury polskiej oraz jej wyrzucaniu z programów szkolnych na ss. IV–V. 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY