– Tu, niedaleko domu, stoi figura Matki Bożej – mówi Józef Łach. – Trzeba wzmocnić postument z kamieni, bo deszcze wypłukały zaprawę i może zacząć się rozsypywać.
To będzie najnowsza praca pana Józefa, do której już się przygotowuje. A zaczęło się wszystko 30 lat temu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.