Na nadzieję skierował naszą uwagę na początku Adwentu Benedykt XVI, ogłaszając swoją drugą encyklikę. Ojciec Święty mówi: nadziei potrzebujemy, by żyć, ale współczesna pogańska kultura usuwa ją z naszego świata. Bo usuwa z niego Boga.
Kto będzie się opiekował starymi ludźmi za 20, 30 lat? W Polsce – jak pisze B. Gruszka-Zych na str. 32 – w 2000 roku było 357 tysięcy osób po 85. roku życia, w 2020 będzie ich 663 tysiące, a w 2040 – ponad 1 milion 200 tysięcy.
Jakiś czas temu media w Polsce obiegła informacja, która mogła wydawać się sensacyjna: Matka Teresa z Kalkuty utraciła wiarę.
Od tygodnia wiemy, kto będzie nowym premierem polskiego rządu. Nowy premier wie, kto którym ministerstwem pokieruje. Najbardziej emocjonujący etap „życia” rząd ma już za sobą.
Kiedyś nasz kraj miał zostać drugą Japonią, teraz przyszedł czas na drugą Irlandię. Z pierwszego pomysłu – jak wiadomo – niewiele wyszło, na drugą Irlandię mamy pewną szansę, mimo że poprzeczka została postawiona bardzo wysoko.
Byłem kiedyś na uroczystości nadania szkole imienia Jana Pawła II. Najpierw w kościele została odprawiona Msza św., a potem w szkole odbyła się uroczysta akademia.
No i po wyborach. PO triumfuje, PiS trawi porażkę, a Samoobrona czy LPR odeszły w polityczny niebyt. Partia braci Kaczyńskich przegrała na własne życzenie.
Kampania wyborcza miała jedną zaletę: była krótka. Dla mnie jednak i tak za długa. Doszło do tego, że jak widziałem polityka w telewizji, zmieniałem program. Czy zauważyli Państwo podobną reakcję u siebie?
Po raz kolejny muszę pisać o dzieciach nienarodzonych. A to za sprawą sondażu przeprowadzonego przez „Gościa”. Stu dwudziestu kandydatów na posłów zapytaliśmy: „Czy jesteś za całkowitą (bez wyjątków) ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci?”.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.