0m 47s

Zapach siana w centrum miasta

– Kiedy na świat przyszła córeczka i okazało się, że jest niepełnosprawna, dokonałam poważnych zmian w moich życiowych planach – zwierza się Teresa Pitra.

Marta Woynarowska

|

20.09.2018 00:00Gość Sandomierski 38/2018

dodane 20.09.2018 00:00
0

Jedną z nich była rezygnacja z etatowej pracy, bo Oliwia była najważniejsza. – Nie sposób pogodzić obowiązków zawodowych z opieką nad niepełnosprawnym dzieckiem, wymagającym stałej troski, uwagi, jeżdżenia na rehabilitację, która odbywa się przed południem. Dla mnie wybór był jeden i nigdy nie żałowałam i nie żałuję swojej decyzji. Miałam też poparcie męża – mówi Teresa Pitra.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5