Nowy numer 15/2024 Archiwum

Bez żuru nie da rady

Przygotowują go gospodynie z Zarzecza według swojej tajnej receptury. „Gościowi” uchyliły jednak rąbka tajemnicy.

Żur jest wyjątkowy z kilku powodów. – Przede wszystkim mąka – to zmielone żyto. Żur kisimy „na świeżo”, dlatego jest on mocny i aromatyczny. Gotujemy go natomiast na produktach pochodzących wprost od ubitej świni. Plus dużo chrzanu i kilka innych, tylko wiejskich dodatków – tłumaczy Jolanta Szoja, gospodyni z Zarzecza.

Dostępne jest 48% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy