0m 56s

Pustelnia pośród złotego lasu

Cztery wieki temu kameduli przybyli do Rytwian. Przez dwa wieki żyli tutaj sam na sam z Bogiem i dla Boga. Dziś powstało tu Sanktuarium Ciszy.

ks. Tomasz Lis

|

06.04.2017 00:00Gość Sandomierski 14/2017

dodane 06.04.2017 00:00
0

Dewizą życia kamedułów, czyli mnichów o korzeniach benedyktyńskich, jest samotność dla Boga. Dziś mało co o nich wiemy. W Polsce skryci w dwóch klasztorach, jeden pod Krakowem i drugi w Bieniszewie, w ciszy pozostają wierni swojej regule. Cztery wieki temu jednak na mapie Królestwa Polskiego wyrastały, jak grzyby po deszczu, kamedulskie pustelnie. Jedna z nich powstała pośród urokliwych lasów w Rytwianach, stając się miejscem uświęcenia dla kilku pokoleń zakonników, a dla miejscowej ludności miejscem duchowego wsparcia.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5