0m 56s

Redaktor wydania

Od dzieciństwa marzył, by być wielkim sportowcem. Karierę rozpoczynał na ulicznych boiskach Sandomierza, grając z kolegami w nogę. Do piłki ręcznej prawie na siłę namówił go nauczyciel WF-u.

ks. Tomasz Lis

|

19.03.2015 00:00Gość Sandomierski 12/2015

dodane 19.03.2015 00:00
0

Dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych szczypiornistów w Polsce. Po poważnej kontuzji nie zrezygnował z gry i wrócił z nową siłą na parkiet. Gdy jest w formie, potrafi rzucić piłką z prędkością ponad 120 km/h. Od niedawna wraz z siostrami realizuje kolejną pasję – prowadzi restaurację. O stopniach do kariery światowej sławy szczypiornisty, męczących treningach i rodzinnej atmosferze w drużynie piłkarzy ręcznych opowiada na stronach IV–V sandomierzanin Karol Bielecki, brązowy medalista mistrzostw świata w Katarze.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..