publikacja 18.06.2020 00:00
O wyzwaniach policjantów związanych z epidemią i planach na realizację zadań mówi insp. Ryszard Komański, nowy komendant powiatowy policji w Sandomierzu.
– To najlepsza forma prewencji, gdy sprawca ponosi odpowiedzialność za swoje czyny – mówi inspektor.
Ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Ks. Tomasz Lis: To już trzeci powiat, w którym będzie piastował Pan odpowiedzialne stanowisko.
Insp. Ryszard Komański: Służbę w Policji Państwowej rozpocząłem w 1992 r. i każde stanowisko, które mi powierzano, dawało możliwości zdobywania doświadczenia i doskonalenia własnych umiejętności. Najpierw był to pion prewencji w Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie, potem pracowałem w logistyce, czyli w zespole kadrowo-szkoleniowym KSP w Warszawie. W 1998 r., po ukończeniu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie i zawarciu związku małżeńskiego, przeniosłem się do Staszowa, gdzie dostałem angaż w Powiatowej Komendzie Policji. Tam pełniłem służbę w Wydziale Prewencji i Ruchu Drogowego, a później awansowałem na zastępcę komendanta powiatowego. Kolejnym zadaniem, które mi powierzono, było kierowanie Komendą Powiatową Policji w Opatowie. Teraz przede mną kolejne wyzwanie, które podejmuję z dużą odpowiedzialnością.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.