W sobotę 8 listopada odbyła się diecezjalna pielgrzymka kapłanów do katedry sandomierskiej. Wydarzenie wpisuje się w obchody roku jubileuszowego przeżywanego w całym Kościele. Do Sandomierza przybyli kapłani diecezjalni i zakonni oraz alumni seminarium duchownego.

Pielgrzymka rozpoczęła się w Katolickim Domu Kultury konferencją ascetyczno-formacyjną, którą wygłosił redemptorysta o. Jacek Zdrzałek. Zwrócił on uwagę na to, że "można czasami pracować dla Boga, ale nie z Bogiem", dlatego kapłan powinien stale czerpać siłę z modlitwy.

Po konferencji duchowni przeszli procesyjnie do katedry, śpiewając Litanię do Wszystkich Świętych. W roku jubileuszowym jest ona jednym z kościołów stacyjnych. – Przybyliśmy dzisiaj w pielgrzymce do katedralnej świątyni, w której słychać, jak nigdzie indziej, bicie serca diecezji. Przeszliśmy przez jej bramę, aby w tym rajskim ogrodzie, po którym przechadza się Bóg, poddać nasze serca oczyszczającej łasce z Nieba i w Eucharystii oraz w braterskiej wspólnocie znaleźć siły do dalszej, wiernej służby Chrystusowi – powiedział na początku Mszy Świętej bp Krzysztof Nitkiewicz.

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia koncelebrowana pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego, z udziałem biskupa Edwarda Frankowskiego. Homilię wygłosił o. Jacek Zdrzałek.

Redemptorysta, nawiązując do Ewangelii o mamonie, mówił o potrzebie duchowego rozeznania i wierności w powierzonych zadaniach. Nawiązując do biblijnych Lewitów, którzy w przeciwieństwie do pozostałych plemion Izraela nie otrzymali ziemi, o. Zdrzałek przypomniał, że Bóg sam jest największą nagrodą dla człowieka powołanego. – Waszą nagrodą jest Bóg. On was utrzyma, On jest waszym szczęściem – powiedział.

Po Mszy Świętej uczestnicy spotkali się na agapie w budynku kurii diecezjalnej.