W święto św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy i pracowników służby zdrowia, bp Krzysztof Nitkiewicz modlił się w intencji wszystkich osób zaangażowanych w troskę o życie i zdrowie człowieka. Uroczystość odbyła się w parafii pw. Chrystusa Króla Jedynego Zbawiciela Świata w Sandomierzu.
Mszę św. poprzedziło nabożeństwo różańcowe. Następnie Eucharystii przewodniczył bp Nitkiewicz, a wraz z nim koncelebrowali ks. Tadeusz Pawłowski SAC, kapelan sandomierskiego szpitala, ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej, oraz przybyli kapłani. W modlitwie uczestniczyli przedstawiciele służby zdrowia z Sandomierza i diecezji.
Bp Nitkiewicz zwrócił w homilii uwagę na charakter Ewangelii według św. Łukasza, która przypomina namalowany po mistrzowsku obraz. Dużo jest w nim światła, ciepła i pozytywów. - Można przypuszczać, że takim właśnie człowiekiem był św. Łukasz. Wiadomo przecież, że książki odbijają osobowość ich autorów. Tutaj autorem Ewangelii - Pisma Świętego - był sam Bóg, Łukasz zaś użyczył Mu swojego pióra. To jego szczególne podejście może wynikać również z tego, że - według tradycji - opiekował się on chorymi, był lekarzem. Walka z różnymi formami chorób, batalia o życie, zmaganie z cierpieniem, okazywanie bliskości osobom złożonym słabością są przedłużeniem tego, co czynił Chrystus - mówił. - Pracownicy służby zdrowia naśladują Zbawiciela, wykonując różne zawody w szpitalach, poradniach, pracowniach czy laboratoriach. Nie można też zapomnieć o opiece nad chorymi w rodzinach i placówkach Caritas. Dołączacie w ten sposób, moi drodzy, do grona siedemdziesięciu dwóch uczniów, których Chrystus posłał z misją głoszenia Dobrej Nowiny. Uzdrawiacie tych, którzy są chorzy na ciele i duchu, którzy stracili siłę, a wy dajecie im nadzieję. Za to wszystko pragnę dzisiaj podziękować każdej i każdemu z was - powiedział biskup.
Po Eucharystii w sali parafialnej odbył się wykład ks. Michała Powęski, rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, pt. "Wrażliwość w czasach znieczulenia - Samarytanin w fartuchu". Prelegent podkreślił, że współczesny lekarz i pielęgniarka są jak ewangeliczny Samarytanin - nie przechodzą obojętnie wobec cierpienia drugiego człowieka.