Kamienica Oleśnickich otwarta po remoncie przejdź do galerii

W wydarzeniu uczestniczyli mieszkańcy, przedstawiciele władz miasta i instytucji kultury, a także biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który pobłogosławił budynek. - Mam nadzieję, że ta przestrzeń pozwoli zatrzymać w Sandomierzu nie tylko turystów, ale też mieszkańców, dając im możliwość głębszego poznania historii miasta i jego dziedzictwa - powiedział biskup.

Podczas otwarcia zaprezentowano nowe aranżacje wnętrz. Zwiedzający będą mogli korzystać m.in. z interaktywnej "Kapsuły czasu", "Mechanicznego teatrzyku" opartego na sandomierskich legendach, "Matematycznej retrosfery" z zagadkami i eksponatami, "Skarbnicy zagadek" oraz "Pracowni wyobraźni" poświęconej dawnym rzemiosłom.

- Kamienica Oleśnickich od dziś staje się przestrzenią, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, a historia z nauką i kulturą. To miejsce spotkań, edukacji i twórczej zabawy - mówiła podczas otwarcia Kamila Kremiec-Panek, dyrektor Sandomierskiego Centrum Kultury, które przejęło pieczę nad obiektem.

Burmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź podziękował wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w przebudowę i wyposażenie kamienicy, podkreślając rolę swojego poprzednika. - To rozpoczęty przez burmistrza Marcina Marca projekt, który znalazł dziś swój szczęśliwy finał. Dziękuję wykonawcom, pracownikom urzędu i instytucjom kultury za współpracę - powiedział.

Były burmistrz Marzec przypomniał początki starań o realizację inwestycji i osoby, które od strony merytorycznej pilotowały projekt. - To była ogromna potrzeba miasta. Cieszę się, że dzięki wspólnym wysiłkom udało się nadać kamienicy nowe życie - zaznaczył.

Kamienica Oleśnickich, przez lata pełniąca różne funkcje - mieszkalne, urzędowe czy pocztowe - dziś otwiera nowy etap jako centrum kultury i edukacji. Modernizacja kosztowała ponad 12 mln zł, z czego część pochodziła z programów rządowych.

Odnowiony obiekt ma stać się ważnym punktem na mapie Sandomierza, przyciągając zarówno turystów, jak i mieszkańców. - Chcemy, by to miejsce było otwarte i przyjazne, by wszyscy chcieli tu wracać - zapowiedziała dyrektor Kremiec-Panek.