W sobotę 13 września w Katolickim Domu Kultury w Sandomierzu odbyła się uroczysta gala wręczenia Diecezjalnej Nagrody Arbor bona. Wydarzenie, zainicjowane przez biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza, miało w tym roku swoją siódmą edycję.
Arbor bona – czyli dobre drzewo – przyznawana jest osobom szczególnie zasłużonym dla wspólnoty Kościoła lokalnego. Kapituła nagrody wyróżnia laureatów w trzech kategoriach: ewangelizacji, świadectwa życia chrześcijańskiego oraz działalności społeczno-charytatywnej.
Gościem specjalnym gali był nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Antonio Guido Filipazzi. W uroczystości uczestniczyli również biskupi Krzysztof Nitkiewicz i Edward Frankowski, Kapituła Nagrody, burmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź, duchowieństwo, przedstawiciele różnych instytucji, służb mundurowych oraz wielu świeckich.
– Nasi laureaci wydają dobre owoce nie raz i nie dwa razy do roku, lecz stale, od wielu lat. Dlatego zasługują na słowa wdzięczności, będąc dla nas wszystkich inspiracją – powiedział bp Nitkiewicz na początku gali.
W kategorii ewangelizacji nagrodę otrzymała Lidia Mieczyńska. Kapituła doceniła jej przykład chrześcijańskiego życia, motywowanie młodego pokolenia do wysiłku na rzecz własnego wzrastania w kulturze opartej na wartościach chrześcijańskich, wrażliwość na los drugiego człowieka, problemy społeczne, egzystencjalne i dotyczące wiary.
W kategorii świadectwa życia chrześcijańskiego nagroda trafiła do Małgorzaty Łabuz. Nagradzając ją, podkreślono wzorową postawę żony i matki, ofiarną pracę katechetyczną z dziećmi i młodzieżą, wieloletnie zaangażowanie w działalność Ruchu Światło-Życie oraz podejmowanie licznych inicjatyw ewangelizacyjnych na poziomie diecezjalnym i parafialnym. Jak podkreślono, laureatka stanowi przykład dojrzałej chrześcijanki, mogący być inspiracją dla innych.
W trzeciej kategorii, działalność charytatywno-społeczna, kapituła przyznała nagrodę Józefowi Kotarskiemu. Wyróżnienie przyznano mu za piękne człowieczeństwo wyrażone w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi, szczególnie chorym i potrzebującym przy okazji pracy w placówkach medycznych, w ośrodku Caritas diecezjalnej "Radość Życia" oraz w innych okolicznościach. Laureat, jak podkreślono, zasługuje na najwyższe uznanie, będąc inspirującym wzorem do naśladowania.
Po wręczeniu nagród nuncjusz pogratulował laureatom oraz całej diecezji pięknej inicjatywy. – Dzisiejsza Ewangelia mówi o drzewie, które wydaje dobre owoce. Sandomierz jest takim drzewem, które rodzi dobre owoce. Żyjemy w czasach, kiedy ze wszystkich stron przychodzą złe wiadomości, a dziś widzimy, że także wzrasta dobro, choć nie robi hałasu. Trzeba umieć dostrzegać te małe znaki nadziei – jak przypominał papież Franciszek. Życzę diecezji sandomierskiej, aby wydawała dobre owoce, które będą znakiem nadziei dla Kościoła i całego społeczeństwa – powiedział abp Filipazzi.
Tegoroczni laureaci nie kryli wzruszenia. Lidia Mieczyńska, nagrodzona w kategorii ewangelizacji, zwróciła uwagę na trud i odpowiedzialność związane z głoszeniem słowa Bożego podczas katechezy w szkole. – Ewangelizacja to duże słowo, a Ewangelia jeszcze większe. W katechezie nie jest łatwo – słowo musi być w punkt i bez "ściemniania", jak mówią młodzi. Nie za dużo, żeby nie zniechęcić, i nie za mało, by nie rozczarować – zaznaczyła.
Józef Kotarski, laureat w kategorii działalności charytatywno-społecznej, podkreślił, że źródłem jego zaangażowania były doświadczenia z pracy lekarza pediatry i neurologa. – Działania społeczne nigdy nie były mało ważne, ale większa potrzeba zaangażowania pojawiła się w pracy, gdy zobaczyłem, jak wiele podstawowych potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami pozostaje niezaspokojonych. Dzięki determinacji ks. Bogusława Pituchy i wielu osób powstał w Sandomierzu nowoczesny ośrodek edukacyjno-rehabilitacyjny, który odmienił życie wielu dzieci. Miałem szczęście współtworzyć i wspierać tę ideę. Przyznana mi nagroda jest ogromnym wyróżnieniem i motywacją do dalszej pracy. Dobroczynność rodzi się wtedy, gdy – jak mówił św. Jan Paweł II – człowiek dzieli się tym, kim jest, a nie tym, co posiada – mówił.
Małgorzata Łabuz, uhonorowana w kategorii świadectwa życia chrześcijańskiego, podkreśliła, że wszystko, co robi, traktuje jako odpowiedź na powołanie. – Nic szczególnego nie robię. To, co robię, traktuję nie jako pracę, lecz jako powołanie – do katechezy, do życia w rodzinie, do codziennego życia z Bogiem w sercu. Ta nagroda jest dla mnie wielkim wyróżnieniem, ale także zobowiązaniem do dalszego pogłębiania życia wewnętrznego i wiary. Z wdzięcznością i wzruszeniem przyjmuję to wyróżnienie, dziękując przede wszystkim Panu Bogu za dar powołania – powiedziała.
Kamila Malik - "Panna pszeniczna"
Artystycznym dopełnieniem gali był koncert orkiestry Romantica w składzie: Agnieszka Kuk – sopran, Tomasz Kuk – tenor, Ryszard Wróblewski – tenor, Kamila Malik – skrzypce, Paul Stingel – wokal, Tomasz Chrostowski – fortepian.
Paul Stingel - "Barka"
Nagroda "Arbor bona" – Dobre drzewo, ma formę umieszczonych obok siebie na bordowym tle dwóch medali z brązu. Pierwszy, z herbem diecezji sandomierskiej, nosi na obwodzie jej łacińską nazwę "Dioecesis Sandomiriensis". Drugi, przedstawiający bazylikę katedralną w Sandomierzu, opisany jest cytatem z Ewangelii w języku łacińskim: "Arbor bona fructus bonos facit" (Dobre drzewo wydaje dobre owoce, por. Mt 7,17).
Osoby nagrodzone kapituła wyłania spośród propozycji i zgłoszeń otrzymanych od osób i instytucji, które wskazują szczególnie zasłużone osoby i uzasadniają kandydaturę.