Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarnowskiej Woli obchodzi w tym roku setną rocznicę swojego istnienia. Główne uroczystości jubileuszowe odbyły się w piątek 27 czerwca - w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, która jest również dniem parafialnego odpustu.
Mszy Świętej przewodniczył proboszcz ks. Piotr Palacz. Wspólnie z nim przy ołtarzu stanęli kapłani obchodzący jubileusz 40-lecia kapłaństwa, księża pochodzący z Tarnowskiej Woli, duszpasterze z dekanatu oraz zaproszeni goście. W modlitwie uczestniczył także bp Krzysztof Nitkiewicz, który w tym roku również przeżywa 40. rocznicę święceń prezbiteratu oraz przedstawiciele parlamentu, samorządu i różnych instytucji.
Liturgię ubogacili obecni licznie parafianie, dzieci i młodzież, harcerze oraz członkowie grup parafialnych. Oprawę muzyczną zapewnił miejscowy chór, podkreślając uroczysty charakter wydarzenia.
W homilii bp Nitkiewicz przypomniał duchowe znaczenie kultu Najświętszego Serca Jezusowego, które stanowi fundament tożsamości parafii w Tarnowskiej Woli. Jej nieodłącznym elementem jest także przynależność kościelna, najpierw do diecezji przemyskiej, a obecnie do sandomierskiej. Nawiązując do jej wezwania, podkreślił, że wspólnota powinna nie tylko czcić Bożą miłość, ale również przekładać ją na codzienne relacje i postawy.
– Określa je w pierwszej kolejności tytuł świątyni: pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Oznacza to, że wychodząc od kultu Serca Pana Jezusa, będącego w gruncie rzeczy kultem Bożej miłości, powinniście ją realizować między sobą i głosić światu. Macie przepraszać Najświętsze Serce za wyrządzone zniewagi i powierzać Mu samych siebie. Bóg zakochany W człowieku "Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16). O ile niemal wszystkie religie świata polegają na poszukiwaniu Boga, w chrześcijaństwie, to Bóg szuka człowieka. On nie rezygnuje z nikogo, nawet z największych grzeszników. Nie zraża się naszą niewdzięcznością czy obojętnością. Mówi o tym przebite włócznią serce Chrystusowe z którego płyną obfitym strumieniem krew i woda, będące symbolem chrztu oraz Eucharystii. Chrystus "umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował" (J 13,1) – pisze św. Jan Ewangelista. Razem z Maryją czuwał pod krzyżem i był tego naocznym świadkiem – mówił kaznodzieja.
W dalszej części homilii biskup Nitkiewicz zwrócił uwagę na osobisty wymiar wiary i konieczność konkretnego zaangażowania w miłość bliźniego. Zawierzenie Najświętszemu Sercu Jezusa – jak podkreślił – nie może ograniczać się do zewnętrznych gestów, ale powinno wyrażać się w codziennym życiu i relacjach międzyludzkich.
– Serce Pana Jezusa woła do naszego serca: Zaufaj mi i otwórz się na moją miłość. Pozostań w niej. Weź moje jarzmo na siebie i kochaj tak, jak ja cię kocham. Mamy poczuć się zagubioną owcą, którą Chrystus pragnie wziąć na swoje ramiona, aby wydobyć z niej kolce grzechu i nakarmić swoim Ciałem i Krwią. Trzeba też wyruszyć razem z Nim na poszukiwanie innych zagubionych owiec. Ale uwaga, nie chodzi tutaj o jakichś bliżej nieokreślonych ludzi. Jezus kocha ciebie, wchodzi z tobą w relację personalną, bardzo osobistą, jesteś dla niego wszystkim. Podobnie i my powinniśmy okazywać miłość drugiemu człowiekowi, konkretnemu człowiekowi, żonie, mężowi, dziecku, sąsiadowi, koledze z pracy i naturalnie również naszym nieprzyjaciołom. Każdy z nich powinien stać się dla nas wszystkim. Na tym właśnie polega w praktyce zawierzenie Najświętszemu Sercu. Ono nie jest ani sentymentalnym obrzędem ani ślepym fideizmem odrzucającym rozumowe przesłanki. Jeśli przylgniemy do Serca Chrystusowego i wsłuchamy się w Jego bicie, nasze serca zapłonie podobną szlachetną miłością. Miłością, która nie ograniczy się do sympatycznych uśmiechów, poklepywania po plecach albo banalnego pocieszania: "wszystko będzie dobrze". Za słowami pójdą wówczas czyny, które zmienią oblicze naszych parafii, miast i całej ojczyzny – mówił kaznodzieja.
Biskup odniósł się także do znaczenia jubileuszu jako momentu refleksji i duchowego bilansu – zarówno dla wspólnoty parafialnej, jak i dla kapłanów świętujących rocznicę święceń. Zachęcił do spojrzenia na siebie w świetle miłości Chrystusa i do podejmowania codziennych działań, które mogą przemieniać rzeczywistość.
– Dzisiejsza uroczystość stanowi dla całej waszej wspólnoty swoiste podsumowanie. Jest zarazem podsumowaniem dla kapłanów przeżywających 40. rocznicę przyjęcia święceń. A podsumowuje się po to, aby przepraszać za grzechy, wzbudzać wdzięczność i patrzeć w przyszłość. Najświętsze Serce Jezusa pozwala nam zobaczyć, jacy powinniśmy być, a jednocześnie jacy jesteśmy. Jeśli czytamy w Piśmie św., że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, to pierwowzorem był właśnie Jezus Chrystus. Dlatego Jego Serce wskazuje nam, co mamy czynić, abyśmy stanowili z Nim jedno. Serce Chrystusa mówi, że miłość wyraża się nie tylko w wielkich czynach, które podziwia cały świat, ale ważna jest choćby najmniejsza iskierka dobra. Ona niesie nadzieję, będąc również w stanie rozpalić potężny ogień miłości. Jest to o tyle istotne, że w zglobalizowanym świecie obowiązuje zasada naczyń połączonych. Nie tylko Bóg widzi nasze czyny, lecz ich skutki, dobre lub złe są odczuwalne przez wszystkich. Świętość pociąga do świętości, przyczynia się do zmiany na lepsze, gdyż jak przypomina papież Franciszek, największymi reformatorami są właśnie święci – podkreślił biskup.
Na zakończenie Eucharystii parafianie wyrazili wdzięczność za stulecie istnienia wspólnoty oraz jubileusze kapłańskie. Po Mszy Świętej odbyła się procesja eucharystyczna wokół kościoła, zakończona błogosławieństwem.
100-lecie parafii NSPJ w Tarnowskiej Woli
Zwieńczeniem obchodów 100-lecia parafii będzie piknik jubileuszowy, który odbędzie się w sobotę 28 czerwca w godzinach od 15.00 do 18.00 z udziałem lokalnych zespołów, animatorów oraz licznych atrakcji dla dzieci i całych rodzin.
Wieś Tarnowska Wola powstała w 1782 roku jako Ługi, a obecną nazwę przyjęła w 1802 roku. Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa zbudowano w latach 1925-1928 dzięki zaangażowaniu mieszkańców i wsparciu darczyńców, w tym hr. Zdzisława Tarnowskiego. Parafia została erygowana w 1928 roku. Świątynia w stylu eklektycznym ma układ bazylikowy, trójnawowe wnętrze z malowidłami oraz XX-wieczne wyposażenie.