Nie zgubmy duszy narodu

Podczas homilii wygłoszonej w bazylice katedralnej w Sandomierzu 3 maja biskup przywołał wizję z Apokalipsy św. Jana, w której smok próbuje pożreć Niewiastę i jej potomstwo. Zwrócił uwagę na to, że walka duchowa trwa również dziś – często przybiera formę pozornie niewinnych zjawisk, prowadzących do odchodzenia od wiary. – Odchodzenie od wartości chrześcijańskich zaczyna się bowiem już w domu rodzinnym, pomiędzy rówieśnikami z tej samej klasy, w miejscach pracy, w sieci. Efektem tego są profanacje miejsc świętych, poniżanie duchownych i sióstr zakonnych, przyzwolenie na akty niezgodne z prawem Bożym. Przeżywany obecnie okres Wielkanocy daje nam jednak nadzieję. Widzimy, że mimo wszystko Bóg zwycięża, a zło ponosi klęskę, choć trzeba walczyć nieustannie z własnymi słabościami, z pokusami i z presją praktycznego ateizmu, aby nie zagubić się gdzieś po drodze – mówił.

oceń artykuł