W bazylice katedralnej w Sandomierzu oprawiona została odprawiona Msza św. w intencji ojczyzny z okazji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Uroczystej liturgii przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz.
We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych oraz różnych instytucji. Szczególną oprawę liturgii nadało Rycerstwo Ziemi Sandomierskiej, na czele z kasztelanem Karolem Burym, które wystąpiło w historycznych strojach z epoki pierwszego króla Polski. Uroczystości zgromadziły licznych mieszkańców, turystów i wiernych, którzy wspólnie modlili się, oddając hołd wielkiemu władcy i pierwszemu koronowanemu królowi Polski.
W homilii bp Nitkiewicz mówił o znaczeniu chrztu Polski oraz koronacji Bolesława Chrobrego.
– Oto Chrystus zmartwychwstały stanął w polskim wieczerniku, tak jak niegdyś pośród apostołów w Jerozolimie i rzekł: Pokój tobie Bolesławie! Usłyszał te słowa cały dwór, dzielni rycerze, mieszczanie i włościanie. Dopiero co opuścili mroki pogaństwa, zobowiązując się odrzucić potworne okrucieństwa, niemoralne zwyczaje i urągające rozumowi przesądy, by przejść do krainy oświeconej światłem Ewangelii i nieść ją sąsiednim narodom. Królestwo to wielkość, rozwój, cywilizacja… Przez obrzęd liturgicznego namaszczenia oraz włożenie korony, król oraz jego państwo uznawały za swoje prawo Boże i oddawały się pod opiekę Najwyższego. Jednocześnie Polska wchodziła w relację z innymi królestwami wyznającymi te same wartości – zaznaczył.
Kaznodzieja dodał, że do całego procesu należy jeszcze wspomnieć o Stolicy Piotrowej. To bowiem papież wydawał indult zezwalający na namaszczenie władcy świętymi olejami i koronację.
– Papież był gwarantem prawdy posiadającej swoje źródło w Bogu. Jako zastępca Chrystusa na ziemi i następca św. Piotra apostoła miał troszczyć się o zbawienie ludzi, umacniać wiarę, bronić jej, piętnować zło i jednać wszystkich z Bogiem oraz między sobą. Ta rola biskupa Rzymu pozostaje wciąż aktualna, chociaż niektóre ze wspomnianych funkcji przejęły instytucje świeckie, krajowe, europejskie, światowe. Pomimo tego, że Zachód odchodzi coraz bardziej od Boga i religii, wiele wartości chrześcijańskich pozostaje nadal obecnych w prawie, w systemie socjalnym, w kulturze. Świadczy o tym poruszenie, jakie wywołała śmierć papieża Franciszka oraz oczekiwania związane z wyborem jego następcy. Do rangi symbolu urasta to, że przy okazji pogrzebu Ojca Świętego przywódcy najpotężniejszych państw świata rozmawiali w przedsionku Bazyliki św. Piotra o inicjatywach pokojowych, mających na celu zakończeniu wojny na Ukrainie. Świat potrzebuje Kościoła oraz gorliwych chrześcijan, którzy żyjąc zgodnie z Ewangelią, pozostaną jego sumieniem – mówił kaznodzieja.
Po zakończeniu Mszy św. dalsza część obchodów przeniosła się na Rynek Starego Miasta. Tam kontynuowano świętowanie poprzez inscenizacje historyczne oraz występy artystyczne.