Błogosławiona obecność

W tym roku Sandomierz obchodzi szczególną rocznicę – 410 lat od przybycia sióstr benedyktynek do miasta nad Wisłą. Choć od tamtych wydarzeń minęły cztery stulecia, ślady ich obecności wciąż zachwycają w salach Muzeum Diecezjalnego i gmachu seminarium duchownego.

ks. Grzegorz Słodkowski

|

Gość Sandomierski 13/2025

dodane 27.03.2025 00:00

Klasztor Panien Benedyktynek w Sandomierzu ufundowała marszałkowa wielka koronna i starościna ratyńska Elżbieta Sieniawska – wdowa po Prokopie Sieniawskim, a zarazem siostra wojewody sandomierskiego Hieronima Gostomskiego, który założył tu wcześniej klasztor i kolegium jezuickie. W 1615 roku stanęły pierwsze, drewniane zabudowania benedyktyńskie na trzynastu placach opustoszałych po pożarach w okolicach bramy Zawichojskiej, a z Chełmna przybyły pierwsze zakonnice, wśród których znalazła się córka fundatorki, Zofia. Tak rozpoczęła się niemal czterowiekowa obecność sióstr w obrębie sandomierskich murów. – Zachowane dzieła stanowią tylko część ogromnego zasobu, gromadzonego przez zakonnice od czasu fundacji klasztoru. Ich wysoka wartość artystyczna i ideowa pozwala lepiej zrozumieć nie tylko sam klasztor i duchowość benedyktyńską, lecz także bogate dzieje Sandomierza – mówi dr Urszula Stępień, kustosz Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY