Miłość w cieniu więziennych murów

Pokaz organizowany jest przez Instytut Pamięci Narodowej przy honorowym patronatem bp. Krzysztofa Nitkiewicza.

Historia, która przenika przez mury

Spektakl "Przez ścianę" opowiada o więźniach politycznych osadzonych jesienią 1947 roku w warszawskim więzieniu na Rakowieckiej. Wiesława Pajdak i Jerzy Śmiechowski, oskarżeni o udział w konspiracji, przebywali w sąsiadujących celach, oddzielonych cienką ścianą. Mimo brutalnych przesłuchań, tortur i nieludzkich warunków, nawiązali ze sobą kontakt za pomocą alfabetu Morse’a. Proste, początkowe pytania szybko przerodziły się w głęboką, duchową więź. Opowieści Wiesławy, pełne nadziei i wsparcia, podtrzymywały Jerzego na duchu, gdy ten stawiał czoła groźbie kary śmierci. W tej niemożliwej, na pierwszy rzut oka, rzeczywistości, narodziła się miłość.

Spektakl Leszka Zdunia to nie tylko dramatyczna opowieść o brutalnych realiach stalinowskich represji, ale również o sile miłości i człowieczeństwa, które potrafią przetrwać nawet w najciemniejszych zakamarkach historii. Ukazuje, jak cienka ściana dzieląca więźniów nie była w stanie oddzielić ich dusz i serc. Po sześciu latach od pierwszego kontaktu, Jerzy i Wiesława spotkali się twarzą w twarz – na ślubie, który odbył się w więzieniu w Grudziądzu.

Twórcy i artyści

W role bohaterów wcielą się Magdalena Krylik jako Wiesława Pajdak oraz Ksawery Szlenkier jako Jerzy Śmiechowski. Reżyserią spektaklu zajął się Leszek Zduń, a za oprawę muzyczną odpowiada Rafał Odrobina. Scenografię do spektaklu stworzyła Aleksandra Reda.

Symboliczne miejsce i głęboki przekaz

Spektakl "Przez ścianę" niesie ze sobą głębokie przesłanie. Mokotowskie więzienie, będące miejscem kaźni i cierpienia dla setek więźniów politycznych w latach powojennych, jest symbolem oporu przeciwko komunistycznemu reżimowi. To tam, w cieniu śmierci i tortur, rozgrywały się zarówno tragedie, jak i heroiczne akty oporu. Reżyser w subtelny sposób pokazuje nie tylko brutalność systemu, ale również piękno człowieczeństwa, które wyłania się mimo wszystko.

Sztuka jest nie tylko przypomnieniem tragicznych wydarzeń z przeszłości, ale również uniwersalnym świadectwem siły miłości, która potrafi przezwyciężyć nawet największe okrucieństwa.

Spektakl odbędzie się 13 października o 18.00 w Katolickim Domu Kultury im. św. Józefa w Sandomierzu.

Bezpłatne wejściówki można rezerwować pod adresem wydarzeniakulturalne@ipn.gov.pl.