W trzecim dniu peregrynacji relikwie bł. rodziny Ulmów nawiedziły janowskie sanktuarium, gdzie modlili się wierni z trzech dekanatów: modliborzyckiego, janowskiego i zaklikowskiego.
Na trasie peregrynacji relikwii Ulmów staje dzisiaj janowska świątynia. To tutaj jak w domu w Nazarecie Maryja przyjmuje nas i błogosławionych Józefa i Wiktorię wraz z ich dziećmi, których Kościół wyniósł do chwały ołtarza za heroiczność ich życia, niezłomność wiary i męczeństwo poniesione w imię miłości Boga i bliźniego. Świętość małżonków Józefa i Wiktorii była pokornym i wiernym wypełnianiem powołania małżeńskiego w dziele wzajemnego uświęcania, przekazania życia, wychowania dzieci i bezinteresownej miłości wobec potrzebujących – podkreślał ks. Tomasz Lis, proboszcz janowskiego sanktuarium.
Relikwie przybyły ze Stalowej Woli i wraz z obrazem błogosławionej rodziny z Markowej zostały wniesione do miejscowej świątyni, którą wypełnili wierni z trzech dekanatów. Konferencję na temat "Samarytanie z Markowej" wygłosił ks. Roman Chowaniec, proboszcz parafii w Markowej i kustosz relikwii Ulmów. Odnosząc się do artystycznego przedstawienia relikwiarza, wskazał, że życie człowieka podobne jest do drzewa, które aby wydać dobry owoc, musi być zakorzenione w dobrej glebie rodzinnej i we wspólnocie Kościoła.
Następnie była Msza św. w intencji świętości rodzin, którą sprawowało ponad trzydziestu kapłanów z trzech dekanatów. Podczas homilii ks. Chowaniec mówił o znaczeniu rodzinnego domu, które jest miejscem, gdzie wypełnia się życie małżeńskie i kształtują oraz formują się dzieci. Po Eucharystii był czas na indywidualną modlitwę przy relikwiach, a także Różaniec w intencji rodzin i świętości życia małżeńskiego oraz za rodziny przeżywające trudności i kryzysy.
Modlitewny wieczór zakończyło nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń małżeńskich, podczas którego małżonkowie zawierzyli siebie Maryi.