Po raz siódmy z janowskiego sanktuarium maryjnego wyruszyła Ekstremalna Droga Krzyżowa. Po dziesięciu trasach wędrowało ponad 800 pątników.
Cieszy nas to, że z roku na rok coraz więcej osób chce wyruszyć na nocną i pełną trudów Drogę Krzyżową, która nazywana jest Ekstremalną Drogą Krzyżową. To inspiruje cały sztab EDK Janów Lubelski do niemałej pracy. Przygotowania trwają ponad 2 miesiące. Przygotowywane i wyznaczane są trasy, ich opisy i internetowe ślady GPS. To pozwala uczestnikom bezpiecznie wędrować nocą nawet na dalekich trasach. Każda z nich ma wyznaczone stacje oznaczone brzozowymi krzyżami z czerwoną lampką. Oprócz długich tras mierzących ponad
Ekstremalna Droga Krzyżowa z Janowa Lubelskiego wyruszyła w piątek 22 marca. Rozpoczęła ją Msza św. którą sprawowali: ks. Tomasz Lis i ks. Łukasz Chmiel, ks. Jan Łyko i ks. Władysław Czajka. Oprawę muzyczną i liturgiczną zapewnili członkowie Sztabu EDK. Na zakończenie lider sztabu podał najważniejsze informacje odnoszące się do bezpieczeństwa i przemierzania tras. Pielgrzymów wyruszających na szlaki Drogi Krzyżowej relikwiami Drzewa Krzyża Świętego pobłogosławił ks. T. Lis.
W tym roku pątnicy wyruszyli do Leżajska, Sandomierza, Kraśnika, Biłgoraja, Goraja, Radecznicy, Radomyśla nad Sanem, Zaklikowa, Kocudzy i Bychawy. Łącznie na Ekstremalną Drogę Krzyżową wyruszyło ponad 800 osób. – Każdą trasę zabezpieczaliśmy w razie jakiegoś nagłego wypadku. Jednak nie było jakichś nadzwyczajnych wydarzeń. Oczywiście są przypadki, że ktoś rezygnuje bo opadnie z sił, jednak w tym roku były to sporadyczne przypadki. Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w tę piękną inicjatywę i modlitwę. Jak pokazują statystyki, najbardziej uczęszczaną w tym roku trasą była droga do Kraśnika i do Kocudzy – podkreślali członkowie sztabu EDK Janów Lubelski.
– Chciałbym w sposób szczególny podziękować całemu gronu Sztabu EDK Janów Lubelski za ich wkład pracy, czasu i wszelki wysiłek włożony w organizację tego pięknego religijnego wydarzenia – dodał ks. Tomasz Lis.