Adorujmy więc Dzieciątko Jezus i módlmy się do Niego, aby nasze serce stało się sercem dziecka, radosnym, czystym i ufnym. Prośmy o pokój w Polsce i na świecie, szczególnie w Ziemi Świętej oraz na Ukrainie, o pociechę dla chorych i samotnych, o chleb dla biednych - mówi biskup Krzysztof Nitkiewicz.

Poniżej tekst życzeń księdza biskupa:

Kochani!

Wypowiadane dzisiaj we wszystkich językach świąteczne życzenia, zabrzmiały po raz pierwszy w Betlejem. „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” (Łk 2,14) – śpiewały chóry anielskie, gdy Odwieczny Syn Boży stał się człowiekiem. Pozwolił, abyśmy Go oglądali, słyszeli, dotykali. Uczynił to z miłości do Ciebie i do mnie. Nasz Bóg, nie patrzy na nikogo z góry, lecz jest tutaj i teraz. Żadnej magicznej aury, za to codzienna rzeczywistość pulsująca Bożą miłością.

Jak odpowiedzieć na cud Bożego Narodzenia, jeśli nie wielkim zdziwieniem i poczuciem wdzięczności. Niech towarzyszą nam one podczas tych Świąt wraz ze śpiewem kolęd, choinką, prezentami i spotkaniami w gronie najbliższych. Najważniejszy powinien pozostać Chrystus. Przecież kiedy patrzymy na obraz, nie skupiamy się na ramach, lecz podziwiamy dzieło artysty.

Adorujmy więc Dzieciątko Jezus i módlmy się do Niego, aby nasze serce stało się sercem dziecka, radosnym, czystym i ufnym. Prośmy o pokój w Polsce i na świecie, szczególnie w Ziemi Świętej oraz na Ukrainie, o pociechę dla chorych i samotnych, o chleb dla biednych.

Najdrożsi, życząc błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku, pragnę zapewnić, że każdy z Was jest zawsze obecny w moim sercu.

+ Krzysztof Nitkiewicz
Biskup Sandomierski