Wystawę pokazującą 85 lat miasta można już oglądać w Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli. Dokładnie tyle lat temu przyzakładowe osiedle otrzymało taką nazwę.
Zgromadzono na niej ponad 200 eksponatów, w tym taczki Jana Bambucha z Pława, które wykorzystywał przy budowie Zakładów Południowych oraz obraz Rafała Malczewskiego, który przed wojną wisiał w Stalowej Woli, a artysta przyjaźnił się z rodziną Stanisława Trzebuni, szefa bezpieczeństwa Zakładów Południowych. Do tego wieczne pióro, rower, księga pamiątkowa Zakładów Południowych z wpisem prezydenta Ignacego Mościckiego, który 14 czerwca 1939 r., podczas ich otwarcia, napisał: „Potęga Rzeczypospolitej jest rezultatem stalowej woli i rozumnej zorganizowanej w zespołach pracy”, oraz 120 czarno-białych fotografii.
Zdaniem jednego z kuratorów wystawy Anety Garanty, Stalowa Wola, perła COP-u, była przykładem wzorowo zaprojektowanego miasta, które, gdyby nie wybuch wojny, byłoby ośrodkiem nieomal idealnym.
- Twórcy i pionierzy COP-u mieli za sobą wojenną przeszłość legionową, brali też udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Po wojnie zaś w sposób naturalny zamienili karabiny na maszyny do pisania czy kreślarskie deski - powiedziała pani kurator.
Honorowy patronat na wystawą sprawuje prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
- Spotykamy się w pięknym miejscu, jakim jest Muzeum COP, które wspaniale świadczy o tym, czym dla ówczesnych pokoleń była niepodległość, jak był rozumiany patriotyzm, miłość do ojczyzny, odpowiedzialność za dzień dzisiejszy, ale też za przyszłość - powiedział prezydent.
Niewątpliwą atrakcją wystawy jest prezentacja najnowszego nabytku muzeum. Na jego dziedzińcu stanęła bowiem legendarna ładowarka Ł-34, dzieło stalowowolskich inżynierów. Uwagę przyciąga również planszowa ekspozycja pt. „Potęga Stalowej Woli”. To bogata w archiwalne fotografie, przedstawiona w pigułce historia zakładów i miasta. Wystawa będzie czynna będzie do 23 marca 2024 r.