Przeszłości, teraźniejszości i przyszłości obszaru dawnego Tarnobrzeskiego Zagłębia Siarkowego poświęcona jest konferencja odbywająca się w Muzeum-Zamku Tarnowskich.
Naukowcy, specjaliści reprezentujący warszawskie, krakowskie, lubelskie, rzeszowskie i lokalne środowisko akademickie spotkali się na dwudniowej sesji historyczno-ekologicznej "Tarnobrzeskie Zagłębie Siarkowe - od odkrycia złóż siarki do cudu ekologii - 70. rocznica odkrycia złóż siarki", zorganizowanej przez Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego oddział Muzeum-Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu.
- W tym roku obchodzimy 70. rocznicę odkrycia złóż siarki pod Tarnobrzegiem, dokonanego przez prof. Stanisława Pawłowskiego i jego zespół, w którym była również jego żona prof. Katarzyna Pawłowska. Z tej racji w Tarnobrzegu został ogłoszony Rok Pamięci Górników i Pracowników Tarnobrzeskiego Zagłębia Siarkowego. Konferencja, którą przygotowaliśmy, wpisuje się w program obchodów tegoż roku, podobnie jak zorganizowana w maju przez nasze muzeum wystawa plenerowa poświęcona historii tutejszego górnictwa siarkowego - mówi Beata Kotasiak-Wójcik, kierowniczka Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego, pomysłodawczyni i prowadząca obrady sesji. - Zaprosiliśmy do udziału w konferencji naukowców, badaczy i samych pracowników górnictwa siarkowego zajmujących się geologią, historią budowy tarnobrzeskiego zagłębia, dziejami kopalń siarki w Polsce oraz problematyką ekologiczną związaną z rekultywacją i przywracaniem naturze zdegradowanych terenów pokopalnianych.
Wśród zaproszonych prelegentów byli m.in. prof. Marek Nieć z Polskiej Akademii Nauk, prof. Krzysztof Kukuła z Uniwersytetu Rzeszowskiego, dr hab. Marta Bik-Małodzińska z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, dr inż. Agata Dąbal z Politechniki Rzeszowskiej, Dominik Galas - radny Dzielnicy X Kraków-Swoszowice, dr inż. Edyta Sermet z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, prof. dr hab. inż. Maciej Pawlikowski również z AGH, prof. dr hab. Jan Parafiniuk z Uniwersytetu Warszawskiego, dr inż. Maksymilian Cieśla z Politechniki Rzeszowskiej oraz Jakub Sokołowski z Państwowego Instytutu Geologicznego. Natomiast nasze, czyli lokalne środowisko, reprezentowali: Zbigniew Buczek, Władysław Stępień, dr Adam Wójcik, dr Józef Kirejczyk, Janusz Wepsięć, Piotr Duma.
Wśród słuchaczy była młodzież z Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Staszica w Tarnobrzegu. Marta Woynarowska /Foto GośćWykładom przysłuchiwali się uczennice i uczniowie Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Staszica w Tarnobrzegu, popularnie zwanego Górnikiem, gdzie przed laty wykuwały się kadry Kopalń i Zakładów Przetwórczych Siarki "Siarkopol".
W sesji uczestniczyli również samorządowcy szczebla wojewódzkiego, z wicemarszałek podkarpacka Ewą Draus na czele, i gminnego, z prezydentem Tarnobrzega Dariuszem Bożkiem i wiceprzewodniczącą Rady Miasta Bożeną Kapuściak.
Wicemarszałek Ewa Draus zawróciła uwagę na zmiany, jakie zaszły w mieście, a zwłaszcza na terenach byłych zakładów siarkowych, które radykalnie zmieniły swoje oblicze, dzisiaj przyjaznych ludziom i środowisku.
- Bardzo chciałabym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do czegoś, co nazywamy cudem ekologii, m.in. obecnemu tu posłowi Władysławowi Stępniowi zabiegającemu, by w miejscu pokopalnianego dołu powstało coś, co służy i będzie służyć wielu ludziom przez wiele lat. Pragnę również wyrazić uznanie wszystkim, którzy mieli udział w tym, że na mapie województwa podkarpackiego zaistniało jedno z najładniejszych jezior nie tylko w naszym regionie, ale i kraju - stwierdziła Ewa Draus.
Prezydent Tarnobrzega podkreślił znaczenie odkrycia złóż siarki i powstania Siarkopolu dla rozwoju miasta.
- Często powtarzam, że odkrycie dokonane przez profesorów Katarzynę i Stanisława Pawłowskich była dla Tarnobrzega niczym trzecia lokacja. Mamy świadomość, że gdyby nie siarka Tarnobrzeg podzieliłby losy wielu innych byłej Galicji, pozostałby kilkutysięcznym miasteczkiem. W 1953 roku zaczęła się nowa era i wszyscy wiemy, co wydarzyło się od tamtego czasu. Kiedy siarka zaczęła płynąć w świat, Polska zaczęła płynąć do Tarnobrzega. Z pięciotysięcznego miasteczka staliśmy się 50-tysięcznym miastem wojewódzkim. Staliśmy się centrum tego regionu, jednym z ważniejszych miejsc w krajobrazie gospodarczym kraju. Nie możemy zapomnieć o tym, że ludziom budującym zagłębie siarkowe zawdzięczamy także zbudowanie nowoczesnego Tarnobrzega. Dzisiaj na tej sali są obecni budowniczowie kombinatu i miasta. Pamięć o tarnobrzeżanach, górnikach nigdy nie zostanie zapomniana, bo historia toczy się na naszych oczach i będzie się toczyć jeszcze przez wiele dziesiątków lat - zaznaczył Dariusz Bożek.
Zwrócił również uwagę na ideę zbudowania w miejscu pokopalnianego wyrobiska w Machowie sztucznego zbiornika wodnego, którego powstanie było efektem myśli i ciężkiej pracy górników, nie zaś cudem ekologii.
- Kiedyś w kopalni Machów, gdzie jest Jezioro Tarnobrzeskie, pracowało kilkanaście tysięcy osób, a dzisiaj w letnie dni wypoczywa tu nawet 40 tysięcy turystów - powiedział prezydent miasta.