Nowy numer 17/2024 Archiwum

Otwierajmy drzwi stoczni

Tarnobrzeżanie uczcili pamięć obrońców z września 1939 roku, spotykając się o 4.45 na cmentarzu wojennym.

Na cmentarzu wojennym, gdzie spoczywają m.in. bohaterowi września 1939, w tym słynny obrońca Tarnobrzega kpt. Józef Sarna, zebrali się przedstawiciele władz miasta z prezydentem Dariuszem Bożkiem na czele, kombatanci, strzelcy, harcerze oraz reprezentanci instytucji i stowarzyszeń.

W okolicznościowym przemówieniu prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek mówiąc o wrześniu 1939 r., nawiązał do sierpnia 1980 r. i wydarzeń na Wybrzeżu.

- Ta dzisiejsza właściwie jeszcze noc łączy coś starego, okrutnego z czymś nowym, niosącym przepiękną nadzieję. I chociaż chronologicznie 30 i 31 sierpnia oraz 1 września wypadają w kalendarzu po sobie, to w przypadku tej historii dzieli je kilkadziesiąt lat. Nikomu nie trzeba przypominać co wydarzyło się 1 września 84 lata temu, to był początek tragedii narodu polskiego, która trwała dłużej niż 6 lat, bo po wojnie nie było wolności, po raz kolejny mieliśmy na swoich barkach cudzą rękę, chociaż niby swoją. Ta cudza ręka pilnowała nas, żeby żadne marzenie o wolności tu się nie ziściło. To było społeczeństwo, które w 1918 roku wywalczyło niepodległość Polski po 123 latach niewoli i o tej wolności nie zapomniało. Sierpień 1980 jakże daleko jest od września 1939 roku. Był on początkiem nowej nadziei niczym tej z "Gwiezdnych wojen", ale to, co wydarzyło się wówczas było czymś więcej niż "Gwiezdnymi wojnami". To była próba odzyskania wolności zrealizowana po 9 latach. To był początek nadziei towarzyszącej nam do dzisiaj. Wielu obecnych dzisiaj tu, na cmentarzu wojennym, urodziło się po 1980 roku, więc nie ma szans, by pamiętali sławetny sierpień, który z roku na rok przechodzi coraz bardziej bez echa, coraz bardziej zapominamy, że wówczas Polacy powstali, by powiedzieć: dość! Powiew wolności od strony Gdańska zostanie na zawsze w naszej pamięci. Pamiętajmy o tym sierpniu i otwierajmy bramy stoczni co roku, zdając sobie sprawę, że wolność nie jest dana raz na zawsze, bo można ją stracić w każdej chwili - powiedział Dariusz Bożek.

Modlitwę w intencji spoczywających na cmentarzu wojennym i wszystkich ofiar II wojny światowej oraz o pokój w ojczyźnie, w Ukrainie i na świecie poprowadził o. Wojciech Krok OP z klasztoru ojców dominikanów w Tarnobrzegu.

Poranne obchody zakończyło złożenie przez delegacje wiązanek kwiatów przy Pomniku Poległych w I i II wojnie światowej.

W południe natomiast w sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej zostanie odprawiona Msza św. o pokój i pojednanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy