Krakowscy artyści muzyką barokowych mistrzów niemieckich, francuskich i angielskich zainaugurowali XXXI Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
W sali kameralnej Tarnobrzeskiego Domu Kultury wystąpiła dwójka dobrze znanych tarnobrzeskiej publiczności muzyków - skrzypaczka Katarzyna Mateja i organista Łukasz Mikołaj Mateja oraz po raz pierwszy goszczący w tym mieście trębacz młodego pokolenia Marek Drescher (student krakowskiej Akademii Muzycznej), który przed kilkoma dniami zdobył kolejne laury, tym razem I nagrodę w X Ogólnopolskim Festiwalu Trębaczy Kalisz 2023.
- Mieliśmy ogromną przyjemność zainaugurować 31. edycję festiwalu. Nie ukrywam, że nie jesteśmy pierwszy raz w Tarnobrzegu i na tym festiwalu, jesteśmy tu niemal stałymi bywalcami. Nasze serce zawsze mocniej bije, kiedy tu przyjeżdżamy, a za każdym razem odległość między Krakowem a Tarnobrzegiem coraz bardziej się skraca. Znamy tę imprezę bardzo dobrze, natomiast po raz pierwszy mieliśmy możliwość zagrania w Tarnobrzeskim Domu Kultury na bardzo dobrym instrumencie - mówił m.in. o organach, znajdujących się w sali kameralnej, Łukasz Mikołaj Mateja. - Przygotowaliśmy na ten wieczór utwory organowe solowe oraz kompozycje kameralne na trąbkę, trąbkę piccolo oraz skrzypce i organy. Myślę, że był to bardzo interesujący repertuar w ogromnej większości były to utwory barokowe. Publiczność jak zawsze przyjęła nas bardzo dobrze.
O czym świadczyła gorąca owacja, jaką został nagrodzony występ artystów.
Przy organach Łukasz Mikołaj Mateja i trębacz Marek Drescher. Marta Woynarowska /Foto GośćNa początek zabrzmiały Toccata i fuga d-moll Johanna Sebastiana Bacha, jeden ze sztandarowych utworów organowych lipskiego kantora, doskonale znany nie tylko melomanom. W programie znalazły się także inne kompozycje jego autorstwa, m.in. lubiana Aria na strunie G z III Suity orkiestrowej D-dur oraz chorały "Komm, Gott Schöpfer, heiliger Geist", "Nun komm der Heiden Heiland" oraz "Jesus, bleibet meine Freude" z kantaty 147 "Herz und Mund und Tat und Leben". Ponadto zabrzmiały utwory innych mistrzów barokowych - Francuza Marca-Antoin’a Charpentiera, a było to preludium do utworu "Te Deum", którego początek zna niemal każdy jako sygnał Europejskiej Unii Nadawców zwiastujący m.in. transmisję koncertów noworocznych Filharmoników Wiedeńskich ze Złotej Sali Towarzystwa Muzycznego w Wiedniu, czy Konkurs Piosenki Eurowizji, oraz angielskich kompozytorów Henry’ego Purcella (Marsz D-dur) i Jeremiaha Clarke’a ("Prince of Denmark’s March"). Krakowscy muzycy uzupełnili repertuar o dwie nowsze kompozycje - Gabriela Fauré "Après un rêve" i jedną ze słynniejszych muzycznych mistyfikacji "Ave Maria" Władimira Wawiłowa. Utwór ten, jak przypomniał Mariusz Ryś, kierownik artystyczny festiwalu i wicedyrektor Tarnobrzeskiego Domu Kultury, skomponował rosyjski muzyk Władimir Wawiłow (1925-1973), który w obawie przed represjami, jakie spotykały w Związku Sowieckim kompozytorów i wykonawców utworów sakralnych, opublikował go jako "utwór anonimowy XVI wieku". Nazwisko włoskiego kompozytora doby renesansu Giulio Cacciniego dopisał w kilka lat po śmierci Wawiłowa organista Mark Szachin, który pracował przy nagraniu płyty z "Ave Maria". Przekazał także kopię jakoby odkrytego niedawno zapisu tego utworu Jurijowi Sławnickiemu, kierownikowi Chóru Dziecięcego Leningradzkiego Radia i Telewizji, który rozpowszechnił go w kraju i poza nim.
Skrzypaczka Katarzyna Mateja. Marta Woynarowska /Foto Gość- Kompozycja ta nie ma absolutnie nic wspólnego z muzyką renesansową, powiedziałbym, że bliżej jej do dumek. Przyjęcie jej w ZSRR jako utworu Cacciniego świadczy tylko o poziomie badań nad muzyką dawną w ówczesnym Związku Sowieckim - stwierdził z lekkim sarkazmem Mariusz Ryś.
Władimir Wawiłow miał na swym koncie jeszcze kilka innych muzycznych mistyfikacji, niektóre z nich stały się prawdziwymi przebojami.
Na zakończenie inauguracyjnego koncertu wybrzmiało podniosłe "Alleluja" z oratorium "Mesjasz" Georga Friedricha Händela, wykonane przez trójkę krakowskich artystów. Na bis zaś wykonali kompozycję "Obój Gabriela" Ennio Morricone, pochodzącą ze ścieżki filmu "Misja". I tym utworem pożegnali się kolejny już raz z tarnobrzeską publicznością.
Marek Drescher zagrał na trąbce i trąbce piccolo. Marta Woynarowska /Foto GośćNajbliższy koncert w ramach XXXI Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej odbędzie się 13 lipca, również w Tarnobrzeskim Domu Kultury (początek godz. 19), a z recitalem organowym wystąpi Adam Klarecki. Zabrzmią kompozycje Johanna Sebastiana Bacha, Joahnna Pachelbela, Feliksa Nowowiejskiego, Césara Francka, Ferenca Liszta oraz Mieczysława Surzyńskiego.