Marsz taki przeszedł dziś ulicami Stalowej Woli, a odbył się pod hasłem: "Dzieci przyszłością Polski".
Jego organizatorami byli Katolickie Centrum Pomocy Rodzinie oraz parafia św. Floriana. - Była to manifestacja przywiązania do rodzinnych wartości oraz szacunku dla ludzkiego życia i troski o rodzinne relacje - powiedziała Dorota Buczyńska, szefowa KCPR w Stalowej Woli.
Marsz rozpoczął się Eucharystią w parafii pw. św. Floriana. Jej proboszcz ks. Wacław Gieniec podkreślił w homilii, że rola rodziny jest szczególnie ważna w czasach szybkiego postępu gospodarczego, ponieważ postęp ten, obok niewątpliwych korzyści, niesie z sobą także wiele zagrożeń. - Trzeba nam siebie codziennie dawać w ofierze za bliźniego: żona za męża, mąż za żonę, dzieci dla rodziców, rodzice za dzieci. Da się to zrobić, ale tylko z Chrystusem - zaznaczył proboszcz. Podczas Mszy św. chrzest przyjęło czworo dzieci (Damian, Wojciech, Marcel i Kornelia).
W marszu ulicami Stalowej Woli przeszło kilkaset osób. Na czele pochodu szli Rycerze Kolumba. W barwnym pochodzie wyróżniał się dużych rozmiarów Dzwon Dzieci Nienarodzonych, który swoim regularnym biciem wyznaczał rytm marszu.
Marsz zakończył się rodzinnym piknikiem w parafii Matki Bożej Szkaplerznej.