W zbiórkę zaangażowała się większość członków GM Ojca Pio w diecezji sandomierskiej.

 - Dziś odbieraliśmy dary w Szwagrowie, Bogorii, Ostrowcu Świętokrzyskim, Janowie Lubelskim, Lipie i Stalowej Woli. Przede wszystkim były to ubrania, ponieważ takie było zapotrzebowanie - powiedział Adam Orłowski, koordynator zbiórki.

Dary zostaną przekazane do Krakowa, gdzie znajdują się dwa domy dla około 2 tys. bezdomnych i potrzebujących prowadzone od 18 lat przez braci kapucynów.

- Od 10 lat pomagamy Dziełu, zbierając żywność, leki lub odzież. W tej zbiórce uczestniczyła większość z 26 GM Ojca Pio, jakie działają w sandomierskiej diecezji. W klasztorze braci mniejszych kapucynów w Stalowej Woli mieści się centrum redystrybucji tych darów. Tutaj odzież została dostarczona także z Niska, Jeżowego oraz dwóch stalowowolskich parafii - MBKP oraz św. Floriana - dodał Marek Spasiuk, diecezjalny animator GM Ojca Pio diecezji sandomierskiej.

W 1999 r. bracia kapucyni z Krakowa, z myślą o potrzebujących, utworzyli Kuchnię św. Łazarza. Pięć lat później zmieniała ona nazwę na Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. W 2013 r. otwarto drugie takie centrum.

Każdego dnia przez Centra Pomocy przewijają się setki osób. Wielu z nich traktuje to miejsce jak swój dom. Tu spotkali życzliwych ludzi, którzy wysłuchali, doradzili, pomogli rozwiązać problemy - te małe, codzienne i te duże, które zmuszają do pozostania na ulicy.