Tym razem przebiegał on pod hasłem: „A pieśń będę znał, nim usta otworzę”. Poświęcony był wierszom Boba Dylana w przekładzie Filipa Łobodzińskiego.
Zdaniem Filipa Łobodzińskiego, gościa IV Krakowskiego Salonu Poezji w Stalowej Woli, Bob Dylan to twórca niespokojny.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.