Z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca Młodzieżowy Zespół Tańca Współczesnego "Pasja" zaprezentował widowisko pt. "Portrety".
Sala widowiskowa Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli była wypełniona po brzegi mimo ciepłego i słonecznego sobotniego popołudnia. Występ "Pasji" tym razem był pokazem współczesnego tańca, opartego na polskiej muzyce i wzbogacony o światło oraz dźwięk.
Można powiedzieć, iż stalowowolski SDK tańcem stoi. - Działają tutaj z powodzeniem trzy zespoły: Dziecięcy Zespół Taneczny „Smyk”, Zespół Taneczny „Perełki” oraz oczywiście „Pasja”, którą w 1999 roku założyła Urszula Wieczorek z myślą o promowaniu tańca współczesnego i jazzowego. W sumie w tych trzech zespołach tańczy około 220 osób - powiedział Józef Sroka, dyrektor SDK w Stalowej Woli.
Urszula Wieczorek co roku przygotowuje widowisko z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca.
- Zawsze chciałam zajmować się tańcem i pracować z młodzieżą. W 1999 r. nie było w Stalowej Woli zespołu wykonującego taniec współczesny. Zrobiłam więc nabór wśród uczniów szkół średnich. Pierwsza „Pasja” liczyła zaledwie 8 osób. Obawiałem się czy przetrwamy, czy nasz repertuar się spodoba. Na szczęście udało się. Z każdym rokiem chętnych do pracy w zespole było coraz więcej. Widzę, iż młodzież lubi taniec współczesny, ponieważ może się w nim wyrazić. Taniec ten pokazuje ich emocje i dotyka problemów dnia codziennego - powiedziała pani Urszula.
Obecnie „Pasja” składa się z dwóch grup, w których zaangażowanych jest 25 tancerzy. Mogą do nich należeć młodzi ludzie, którzy mają skończone 13 lat.
- Członkowie „Pasji” tańczą w niej latami, niektórzy od siódmej klasy szkoły podstawowej aż do matury. Są także i tacy, którzy zaczynali tańczyć mając 4 lata w „Smyku”, a potem przeszli do nas. Niektórzy wybrali taniec jako zawód i sami, w różnych częściach Polski, prowadzą własne zespoły. Po prostu zaszczepili się pasją do tańca - zapewnia U. Wieczorek.
Jedna z tancerek „Pasji” jest Julia. - W „Pasji” tańczę już 1,5 roku, a tak w ogóle to już 11. Lubię wszystkie układy, które wykonuję na scenie razem z zespołem lub indywidualnie. Ulubionym są „Czarne perfumy”, bo układ ten jest bardzo poważny i sprawia mi przyjemność go tańczyć. Zawodowe jednak nie będę tańczyć, tylko dla przyjemności, jako moja pasja - wyznała Julia.
Koncert z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca zorganizowali wspólnie Spółdzielczy Dom Kultury oraz Stowarzyszenie Kulturalne „Proscenium”.