Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny nie krył zadowolenia z faktu, iż po dwóch latach przerwy spowodowanej Covidem, w tym roku zasłużeni działacze kultury i sportu znów zostali wyróżnieni.

 - Staramy się dostrzec wszystkich, zarówno tych schodzących powoli ze sceny, jak i odkrywać nowe talenty. I nie tylko w wiodącym ośrodku jakim jest Stalowa Wola, ale też w całym powiecie - podkreślił starosta.

W kategorii kultura nagrodę odebrali Lucyna Mizera, Mieczysław Paruch, Anna Krzyżanowska, Urszula Wieczorek, Marek Zaręba i Zespół „Sanowiślaczki”.

- Jest bardzo ważne, że ktoś zauważa i docenia twoją pracę. Moja praca jest jednocześnie moim życiem, bo spędzam w niej wiele godzin. Nawet wracając do domu, dzwonią telefony w służbowych sprawach - powiedziała Urszula Wieczorek, pracownik Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli.
Bardzo wzruszony otrzymaną nagrodą był także Marek Zaremba, wieloletni tancerz i choreograf Zespołu Pieśni i Tańca „Lasowiacy”.

- Całe moje życie związane jest z tańcem, z Miejskim Domem Kultury. To 57 lat artystycznej działalności, to kawał czasu. Jego wykonywanie wymaga, by go kochać, mieć pasję oraz umieć pracować z ludźmi, od dziecka do dorosłego - przyznał M. Zaremba.

Jerzy Szambelan, Artur Brzozowski, Krzysztof Momot oraz Mariusz Mikuła docenieni zostali za swoją działalność w sporcie. -Skąd pasja do sportu? Od małego kochałem sport. 23 lat uprawiam sportowy chód na 20, 35 i 50 km. Kilka razy byłem mistrzem Polski, uczestnikiem w Igrzyskach Olimpijskich, mistrzostwach Europy i świata - zdradził A. Brzozowski.

Kryształowe Serca, za wspieranie sportowych i kulturalnych inicjatyw, otrzymali natomiast przedstawiciele firm Thony Alutec i Restauracji McDonald. Powiatowy Dzień Animatora Kultury i Sportu uświetnił występ zespołu „Tołhaje”.