Wyniki badań archeologicznych prowadzonych w Machowie pod koniec lat. 50. ubiegłego wieku doczekały się publikacji.
Ich opracowania podjął się Wojciech Poradyło, krośnieński archeolog, ujmując je w książce "Cmentarzysko z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza w Machowie (Tarnobrzeg)", która ukazała się w serii "Biblioteka Muzeum Archeologicznego w Krakowie". Promocja publikacji odbyła się w Muzeum Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu nieprzypadkowo, albowiem tarnobrzeski samorząd dołożył się do kosztów jej powstania. Książka została sfinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, pieniądze na wkład własny przekazał marszałek województwa małopolskiego, będący organizatorem krakowskiego muzeum. Projekt zaś był realizowany w ramach programu Ministerstwa Kultury "Ochrona zabytków archeologicznych".
- Nasza instytucja za dwa lata będzie obchodzić 175-lecie działalności. Przez lata była aktywna w terenie, a jeden z przejawów tego stanowił udział pana Adama Kraussa, ówczesnego konserwatora zabytków archeologicznych w Małopolsce, w badaniach prowadzonych jesienią 1957 roku na obszarze położonym między Machowem a Nagnajowem, leżącym obecnie w granicach administracyjnych Tarnobrzega - mówił dr hab. Jacek Górski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Krakowie, wykładowca na Uniwersytecie papieskim Jana Pawła II. - W publikacji opisane jest cmentarzysko w miejscu, którego już nie ma, zajęły go bowiem obiekty należące do Siarkopolu. Prace przeprowadzone zostały bardzo szybko, trwały bowiem około półtora miesiąca, a zabytki, jakie odnajdywali archeolodzy niejednokrotnie wyciągane były niemal spod spychaczy, przygotowujących teren pod budowę biurowców. Badania objęły półhektarowy obszar, na którym zarejestrowano ponad 600 grobów ciałopalnych, datowanych od mniej więcej 1200 przed Chrystusem, czyli czasy wojny trojańskiej, po V stulecie przed naszą erą, zatem okres klasycznej wielkiej Grecji, a w Europie centralnej powstaje cywilizacja Celtów. Cmentarzysko zapewne było większe, część grobów uległa bowiem zniszczeniu. Obecnie weryfikacja tego wszystkiego jest już niemożliwa.
Archeolog zauważył, iż 700 lat istnienia na wspomnianym obszarze osadnictwa obejmuje dwie epoki historyczne - brązu i wczesna żelaza. Co interesujące, dzięki badaniom antropologicznym przeprowadzonym przez Anitę Szczepanek w oparciu a analizę izotopów strontu okazało się, iż wszyscy zmarli byli lokalnego pochodzenia, a odsetek osób, które przekroczyły 50-60 rok życia stanowiło zaledwie 2 procent. Uwagę zwraca także o wiele większa śmiertelność kobiet, które osiągnęły dorosłość, co należy zapewne wiązać ze zgonami okołoporodowymi.
Cmentarzysko, badane w 1957 roku, znane było już wcześniej. W czerwcu 1928 roku doszło bowiem podczas karczowania jego obszaru do odkrycia glinianych naczyń, a jedno z nich dzięki kierownikowi miejscowej szkoły Sieleckiemu zostało przekazane za pośrednictwem tarnobrzeskiego starostwa do państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. O znalezisku poinformowany został także Bolesław Czapkiewicz, profesor tarnowskiego gimnazjum, archeolog amator, korespondent Akademii Umiejętności, który przeprowadził wykopaliska na machowskim cmentarzysku latem 1929 roku, o czym donosił w numerze z 11 września tegoż roku krakowski "Ilustrowany Kuryer Codzienny". Korespondent pisał, iż "cały teren długości 140 m, szerokości 80 m, jest wprost przepełniony urnami. Żałować należy, że blisko połowa terenu, zanim władze wkroczyły, została przy karczowaniu pniaków doszczętnie zrujnowaną".
Obiekty, odkryte w 1957 roku, znajdują się w zbiorach Muzeum Archeologicznego w Krakowie, jednak na ekspozycjach stałych ich nie zobaczymy, przechowywane są bowiem w magazynach.
Dyrektor krakowskiej instytucji przekazał na ręce prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka 40 egzemplarzy książki, które otrzymają m.in. biblioteki szkół ponadpodstawowych, Miejska Biblioteka Publiczna im. dr. Michała Marczaka.
- Archeolodzy pokazują nam świat, jaki istniał wiele, wiele wieków temu. Przy okazji odkrycia złóż siarki, prowadzone były liczne badania archeologiczne. Dzisiaj otrzymujemy niezwykłą publikację, może dla przeciętnego czytelnika nazbyt profesjonalną, ale ci którzy archeologią się interesują, zajmują, z pewnością docenią jej wartość - stwierdził Dariusz Bożek.
Podziękował dyrektorowi Muzeum Archeologicznego za zainteresowanie się i wsparcie opracowania i opublikowania wyników badań sprzed ponad 60. lat.
- Na podobne wydawnictwa czeka jeszcze parę innych wykopalisk, dlatego mam nadzieję, że za jakiś czas ponownie spotkamy się przy okazji ich publikacji - dodał prezydent Tarnobrzega.
Dyrektor Muzeum Zamku Tarnowskich dr hab. Tadeusz Zych zaś wspomniał, iż przed kilku laty w tarnobrzeskiej placówce prezentowana była wystawa "Archeologiczna autostrada", przygotowana przez muzeum z Krakowa, ukazująca efekty badań prowadzonych przez archeologów przy okazji budowy autostrad. I tak jak w latach 1996-2010 badania związane były z wielkimi inwestycjami drogowymi, tak i te sprzed 66. lat w Machowie wynikały z budowy wielkiego siarkowego kombinatu.