Ewelina Miśkiewicz promowała najnowszą swoją książkę, ósmą w jej pisarskim dorobku.
Spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. dr. Michała Marczaka, prowadzone przez Beatę Mazur, kierowniczkę Działu Udostępniania Zbiorów, Informacji i Promocji, poświęcone było głównie najnowszej do wczoraj powieści obyczajowej "Nasza pierwsza piosenka", albowiem dzisiaj swoją premierę na rynku księgarskim będzie miała kolejna, dziewiąta, publikacja tarnobrzeskiej pisarki
- "Nasza pierwsza piosenka" to książka obyczajowa, pewien czas temu bowiem postanowiłam przejść na ten gatunek prozy. Z pozoru tylko mówi o miłości, poruszam w niej bowiem trudne sprawy związane m.in. z depresją, toksycznymi związkami. Poprzez te kwestie nieco odbiega od poprzednich - mówiła Ewelina Miśkiewicz. - Cieszy mnie np. zaskoczenie moich czytelniczek i czytelników, którzy sugerując się miłą dla oka okładką, oczekiwali równie miłej i lekkiej lektury, tymczasem spotkali się z odmiennym przekazem.
Ewelina Miśkiewicz, absolwentka polonistyki ze specjalizacją krytyczno-literacką, mieszkanka Tarnobrzega, swoją przygodę pisarską rozpoczęła w 2017 roku publikacją powieści kryminalnej "Zła waluta", wydanej pod nazwiskiem Ewelina Dyda. Po ukazaniu się drugiego tomu historii tarnobrzeskiego prywatnego detektywa Jakuba Raua, w związku ze zmianami w wydawnictwie, z którym współpracowała, postanowiła zmienić gatunek na powieści obyczajowe, do których, jak sama podkreśla, było jej wówczas najbliżej. Nie zmieniło się jednak jedno, akcja jej książek osadzona jest głównie w doskonale znanym autorce otoczeniu, czyli Sandomierzu i Tarnobrzegu.
- Zaczęło się od serii "Babski wieczór" wydanej nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona, z której pierwsza powieść ukazała się w 2020 roku i opowiadała o czterech przyjaciółkach. Następnie doszły jeszcze dwie kolejne powieści. Obecnie mam złożone dwie książki w wydawnictwach Szara Godzina i Replika, z którymi aktualnie współpracuję. A jutro, czyli 10 marca, ukaże się nakładem Szarej Godziny dziewiąta moja publikacja. Będzie to powieść psychologiczna z elementami thrillera zatytułowana "Sen przychodzi nad ranem" - poinformowała pisarka.
Wydawnictwo i autorka zapraszają do udziału w spotkaniu online, które będzie można śledzić na facebookowym profilu NIEnaczytana (link, pod którym można dołączyć do spotkania TUTAJ) o godz. 19.
Pytana o inspiracje, wyznała, że może nią być niemal wszystko, zaobserwowana sytuacja, podsłuchana rozmowa, grymas twarzy rozmówcy, przechodnia.
- Zazwyczaj najpierw powstaje tytuł, a cała historia zaczyna się tworzyć później. Tak było z "Naszą pierwszą piosenką". Główny bohater ofiaruje głównej bohaterce napisaną przez siebie piosenkę, która miała być początkiem ich wspólnej drogi. By poznać, jak historia się potoczyła, proszę sięgnąć do lektury - zachęcała Ewelina Miśkiewicz.
Czytelniczki i czytelnicy powieści pisarki, którzy przybyli na spotkanie, zostali zaproszeni na 1 kwietnia na kolejne, promujące książkę "Sen przychodzi nad ranem".