W chłopięcym przebraniu
O tym, jak obecny niżański powiat angażował się w powstanie styczniowe, na spotkaniu w Centrum Historii i Tradycji w Nisku mówili lokalni historycy i regionaliści, w tym Jacek Siembida i dr Konrad Krzyżak.
Andrzej Capiga /Foto Gość
Dzisiejszy powiat niżański leżał w większości z zaborze austriackim, lecz przez jego miejscowości przebiegała granica z Rosją; biegła wzdłuż Sanu, potem skręcała ku takim wioskom jak Kurzyna, Golce, Momoty czy Szwedy. Były tam rozlokowane punkty graniczne, z którymi Nisko już wówczas miało połączenie telegraficzne, w tym na przykład z Domostawą. Miejsc tych wojska austriackie nie strzegły szczególnie wnikliwie, działał jedynie duży posterunek w Ulanowie obstawiony przez węgierskich huzarów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
