„Sztuka w mundurze. Krakowski Oddział Grobów Wojennych 1915–1918” – to tytuł nowej wystawy, którą można już oglądać w Galerii Malarstwa Alfonsa Karpińskiego w Stalowej Woli.
Ekspozycja prezentuje dorobek artystów związanych z Oddziałem Grobów Wojennych w Krakowie.
– Dlaczego nosi taki tytuł? Dotyczy bowiem artystów, którzy w czasie I wojny światowej działali w Krakowie na wawelskim wzgórzu, zgrupowani w Oddziale Grobów Wojennych (Kriegsgräber Abteilung). Byli odpowiedzialni za stworzenie w dawnej Zachodniej Galicji 400 cmentarzy wojennych, gdzie pochowani zostali żołnierze, którzy zginęli w pierwszych latach I wojny światowej, głównie w 1914 i 1915 roku, przede wszystkim podczas tzw. gorlickiej operacji. Artyści ci musieli wtedy przywdziać mundury – wyjaśniła dr Agnieszka Partridge, kurator wystawy. – W siedzibie KGA na Wawelu pracowały artystyczne sławy z różnych krańców Europy, w tym Wojciech Kossak oraz urodzony w Rozwadowie Alfons Karpiński. Oscylując pomiędzy secesją a modernizmem, twórcy ci nie tylko realizowali austriacko-pruskie wzorce artystyczno-kulturowe, lecz także rozwijali oryginalne style narodowe i własne gusta estetyczne – dodała Magdalena Wielgocka z Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.
Na wystawie „Sztuka w mundurze” jest zarówno sporo reprodukcji (tablice), jak i artefaktów, akwareli, pocztówek, map topograficznych czy oryginalnych krzyży z wojennych cmentarzy, które zostały odnowione podczas akcji zorganizowanej przez wojewodę małopolskiego w powiatach tarnowskim i brzeskim oraz w Krakowie i Wadowicach. Odrestaurowano wówczas kilkadziesiąt cmentarzy. Pieniądze przekazały UE oraz polski rząd.
Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, zauważyła, że wystawa jest już trzecią z kolei poświęconą I wojnie światowej, jaką ta placówka zorganizowała. – W 2014 r., w 100. rocznicę wybuchu I wojny światowej, przygotowaliśmy ekspozycję, która mówiła o przebiegu działań militarnych nad Sanem, blisko Rozwadowa. Miasto to, obecnie dzielnica Stalowej Woli, poniosło wówczas duże straty materialne – synagoga, kościół farny czy pałac księcia Lubomirskiego zostały praktycznie zrównane z ziemią. Wiele osób musiało opuścić Rozwadów lub zostało uprowadzonych przez Rosjan. W 2018 r. natomiast, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, zorganizowaliśmy wystawę, na której skupiliśmy się na nekropoliach – dodała pani dyrektor.
Ważnym elementem wystawy jest też zaprezentowanie sylwetek austriackiego malarza i grafika Franza Hofera oraz Maxa Frieda, architekta rozwadowskiego cmentarza. Plansze oraz eksponaty są dopełnione o istotny element – pierwsze wydanie dzieła Rudolfa Brocha i Hansa Hauptmanna – „Die Westgalizischen Heldengräber aus den Jahren des Weltkrieges 1914–1915” (Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914–1915), które opisuje działania oddziału.
Wystawa będzie czynna do 16 marca.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się