Samochód strażacki Star wraz z wyposażeniem trafił do strażaków z Radziechowa w Ukrainie.
Pojazd przekazali strażacy z OSP w Studzieńcu, a wyposażenie do niego (hełmy, węże strażackie, ubrania specjalne, buty strażackie, prądnice, drabiny i latarki) - kilkanaście jednostek OSP ze stalowowolskiego powiatu.
- Z powodu stałego ostrzału Ukrainy za pomocą dronów i rakiet dochodzi tam codziennie do wielu pożarów. Dodatkowo, w związku z brakiem ogrzewania i energii elektrycznej, mieszkańcy organizują prowizoryczne piece do ogrzewania, które zdarza się, że też powodują pożary. Dlatego sprzęt strażacki jest tam w tej chwili bardzo potrzebny - powiedział Mariusz Sołtys, wicestarosta stalowowolski, który osobiście uczestniczył w dostarczeniu samochodu do Radziechowa.
Na Ukrainę pojechały również plecaki wypełnione przyborami szkolnymi, ubraniami, żywnością długoterminową oraz słodyczami. Plecaki przygotował powiat stalowowolski oraz gmina Zaleszany.
- Zostały one przekazane dzieciom bardzo pokrzywdzonym przez wojnę, tym, których ojcowie zginęli na froncie - dodał wicestarosta. Ponadto część pomocy trafiła do polskiej parafii, gdzie została rozdysponowana przez proboszcza ks. Stanisława Majkrzaka wśród najbardziej potrzebujących.
Powiat stalowowolski zaangażował się również w misje humanitarne organizowane przez Polski Związek Łowiecki Okręg Tarnobrzeg.
- Dzięki współpracy z powiatem stalowowolskim, powiatem tarnobrzeskim, a także PCK Oddział Przeworsk, Bankiem Żywności oddział w Tarnobrzegu, gminą Leżajsk oraz myśliwymi zrzeszonymi w PZŁ Okręg Tarnobrzeg udało się zebrać blisko 10 ton pomocy humanitarnej (żywność, środki higieny osobistej, chemia domowa i środki czystości, ubrania, koce, śpiwory, leki, woda pitna, soki i mleko). Otrzymali ją mieszkańcy, gdzie toczą się ciężkie walki, czyli Iziumu oraz Bachmutu - uzupełnił Robert Bąk, łowczy okręgowy, który koordynuje misje humanitarne w Ukrainie.
Warto zaznaczyć, że misje humanitarne na wschód Ukrainy wspierał nie tylko samorząd powiatowy, ale również lokalne firmy i przedsiębiorstwa.
- Mam tu na myśli zwłaszcza Elektrociepłownię Stalowa Wola, firmy Stalprzem Sp. z o.o., Superior Industries Production Poland, a także sklep sportowy "Maraton". Dzięki ich pomocy mogliśmy zakupić żywność długoterminową, sporo ciepłej odzieży, którą przekazano dzieciom oraz ich opiekunom żyjącym i ukrywającym się w piwnicach w miastach Izium, a także Bachmut - zapewnił starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.