Kuchenki gazowe oraz lampki LED dotarły do mieszkańców Maniewicz na Wołyniu.
W pierwszych dniach stycznia wierni z parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Maniewiczach w Ukrainie otrzymali niezbędny sprzęt, czyli przenośne kuchenki gazowe zasilane z butli, zakupione dzięki wpłatom na konto Stowarzyszenia Plus, oraz lampki LED z akumulatorami, przekazane przez tarnobrzeskie instytucje, szkoły, osoby prywatne.
– Wracam na Wołyń z rzeczami bardzo nam potrzebnymi, są to bowiem kuchenki, lampki bezprzewodowe, latarki, powerbanki, które wobec ogromnych problemów z prądem stanowią wielkie wsparcie. W Maniewiczach nie ma gazu, miejscowość nigdy nie była bowiem zgazyfikowana, i w sytuacji, gdy prąd jest włączany na kilka godzin w ciągu doby, ludzie nie mogą ugotować obiadu czy zagotować wody na herbatę. Dlatego kuchenki na butle gazowe zdecydowanie ułatwią im codzienność. Podobnie jak lampki LED z akumulatorami, z których w godzinach wieczornych będą mogły korzystać zwłaszcza dzieci i młodzież, by uczyć się w godziwych warunkach, ale przydadzą się także osobom starszym – mówi ks. Jarosław Rudy, proboszcz parafii w Maniewiczach. – Sprzęt, o którym mowa, jest bardzo cenny, także dlatego, że skorzystają z niego nie pojedyncze osoby, ale całe rodziny, także te, które nie są parafianami. Przed kilkoma dniami przyszła do kościoła rodzina z malutkim dzieckiem, która z powodu bombardowań uciekła z Charkowa i teraz mieszka w Maniewiczach, z prośbą o wsparcie, bo jest im coraz ciężej. W imieniu wszystkich parafian pragnę gorąco podziękować tarnobrzeżanom za ich ofiarność, bezinteresowność i życzliwość. Jesteśmy bardzo wdzięczni i zapewniamy o naszej modlitwie w ich intencji. Wracam do Ukrainy, niosąc tam nadzieję płynącą z Tarnobrzega.
Z udanej akcji cieszy się Sławomir Partyka, koordynator Tarnobrzeskiego Centrum Wolontariatu i członek Stowarzyszenia Plus.
– Pomysł wsparcia był mocno skonkretyzowany, a to ludzie bardzo lubią. W ramach akcji „Światło dla Maniewicz”, prowadzonej przez TCW, zbieraliśmy lampki LED, przekazane przez osoby prywatne, Uniwersytet Trzeciego Wieku oraz szkoły, w tym I Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. hetmana Jana Tarnowskiego. Kuchenki zakupiono z funduszy ze zbiórki pieniędzy, które wpłacane były na konto służące pomocy Ukrainie, prowadzone przez Stowarzyszenie Plus, z konkretnym przeznaczeniem na zakup tych urządzeń. Najhojniej wsparła nas firma Real-Construct sp. z o.o. z Krakowa, której należą się wielkie podziękowania. Dziękujemy także osobom prywatnym, które dołączyły do akcji – mówi Sławomir Partyka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się