W Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli miłośnicy lokalnej historii spotkali się z Markiem Stańkowskim. Rozmawiano o architekturze miasta w latach 1945–1989.
W październiku ukazała się książka M. Stańkowskiego pt. „Stalowa Wola. Architektoniczne oblicza miasta z lat 1945–1989”. Publikacja prezentuje rozwiązania urbanistyczne i architektoniczne zastosowane w Stalowej Woli, mieście zwanym kiedyś perłą Centralnego Okręgu Przemysłowego.
– Choć w latach 50. XX wieku Stalowa Wola pozostawała w cieniu Nowej Huty i Nowych Tychów, to nadal jest znakomitym przykładem umiejętnego połączenia architektury przedwojennego modernizmu z powojenną architekturą socrealistyczną i socmodernistyczną. Tym samym jest turystyczną atrakcją – powiedziała Magdalena Wielgocka z Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.
Książka zawiera też nieznane dotąd projekty i plany stalowowolskich budowli, historie ich powstania, a przede wszystkim nazwiska architektów, którzy dotąd pozostawali anonimowi.
– Jako rodowity stalowowolanin postanowiłem rozpocząć poszukiwania charakteru miasta, jego osobowości, jednym słowem – tożsamości. Ciekawiły mnie przede wszystkim cechy odróżniające to miasto od innych. Moim zdaniem mieszkańcy Stalowej Woli dysponują unikatowymi zasobami lokalnego dziedzictwa. O jego bogactwie świadczą: etniczna grupa Lasowiaków, przedwojenna modernistyczna architektura, dziedzictwo industrialne (huta i elektrownia), założenia socrealistyczne i powojenny socmodernizm – podkreślił autor książki.
Marek Adam Stańkowski urodził się w Stalowej Woli. Jest historykiem sztuki, absolwentem KUL w Lublinie. Zafascynowany przyrodą, historią i kulturą regionu Nadsania w 2006 r. wydał swój pierwszy album pt. „Dolina Dolnego Sanu”. Potem pojawiły się następne pozycje: „Nadsańska Jasna Górka”, „Radomyskie Zasanie”, „Zasańskie portrety” czy „Między Sanem a Łęgiem”. Po raz pierwszy swoje rodzinne miasto ukazał w albumie pt. „Stalowa Wola. Architektura sztandarowej inwestycji COP-u”.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się