Piąty Korowód Świętych przeszedł ulicami Ulanowa, gminy w niżańskim powiecie.
Zaczynali skromnie od scholki parafialnej, wspierali ich wówczas także harcerze.
- Pandemia próbowała nas "złamać", ale się nie daliśmy. W tym roku mamy nowego katechetę ks. Wojciecha, który dotychczasową gitarę zamienił na głośnik z tubą, więc było nas już słychać na cały Ulanów. Wsparli nas oczywiście ministranci i harcerze, którym bardzo dziękujemy. Dziękujemy też ks. Kazimierzowi Żyłce proboszczowi parafii św. Jana Chrzciciela i św. Barbary w Ulanowie, który znosi dzielnie "raban", który wnosimy w życie parafii - powiedziała Anna Pucko, dyrektor Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Ulanowie, która tę akcję zainicjowała.
Na koniec korowodu dzieci odmówiły Różaniec, a z okazji ostatniego w tym miesiącu nabożeństwa "wszyscy święci" otrzymali słodkie niespodzianki.