W Muzeum Zamkowym w Sandomierzu otwarta została wystawa czasowa "Chotyniec - wrota do antycznej Scytii".
Prezentuje ona efekty prac wykopaliskowych prowadzonych od 2016 roku na obszarze grodziska scytyjskiego w Chotyńcu pod Jarosławem przez zespół archeologów pod kierownictwem prof. dr. hab. Sylwestra Czopka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Dokonane przez rzeszowskich badaczy odkrycia okazały się niekwestionowaną sensacją, grodzisko znane archeologom od dawna okazało się być nie średniowiecznym, ale zamieszkanym przez Scytów (irański lud koczowniczy, o którym pisał w "Dziejach" Herodot, wzmiankuje o nich nawet Biblia) i datowanym na okres od VIII do V w. p.n.e. Było to najdalej na zachód wysunięte osadnictwo scytyjskie, pierwsze w obecnych granicach Polski. Sensacyjne okazały się również wydobyte przedmioty, jak grecka amfora, która była jedynym takim obiektem odnalezionym na obszarze Polski. I tę amforę oraz szereg innych interesujących artefaktów, jak ceramika, broń, ozdoby można zobaczyć na wystawie w Muzeum Zamkowym.
- Jest to ostatnia otwierana w tym roku wystawa czasowa, o charakterze kameralnym, ale za to niezwykle ważna z uwagi na wartość prezentowanych zabytków i jej aspekt edukacyjny. W przypadku Muzeum Zamkowego ekspozycja ta o dużym potencjale naukowym ma dodatkowy walor, założone bowiem w 1921 roku jako Muzeum Ziemi Sandomierskiej, zbudowane jest na zbiorach archeologicznych. Od samego początku zabytki archeologiczne tworzyły trzon jego kolekcji i obecnie w naszych zbiorach stanowią przeszło połowę, nie licząc dużych depozytów Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Czujemy się więc zobowiązani, by w naszej działalności wystawienniczej wiele miejsca poświęcać archeologii - mówi Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor sandomierskiego muzeum.
Amfora na wino odkryta w Chotyńcu. Marta Woynarowska /Foto GośćZabierając głos prof. Sylwester Czopek, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego, podkreślił, iż największym odkryciem badań w Chotyńcu stali się dla niego jego współpracownicy. - Ten zespół miał okazję sprawdzić się w terenie i egzamin zdał celująco. - Bardzo się cieszę, że to muzeum w Sandomierzu jako pierwsze pokazuje w takim kształcie wykopaliska chotynieckie. Do tej pory były prezentowane wystawy planszowe, także w Ukrainie, a jedną z nich obecnie można obejrzeć w Uniwersytecie Lwowskim. Odkrycia dokonane w Chotyńcu zmieniły nam nieco optykę VII, VI i V wieku przed Chrystusem na terenie Polski południowo-wschodniej. Przeprowadzone przez nas badania objęły zaledwie 2 procent powierzchni zajmowanej przez grodzisko, liczące około 30 hektarów. Jest zatem w tym grodzisku wielki potencjał.
Ekspozycję w listopadzie będzie można oglądać nieodpłatnie, albowiem Muzeum Zamkowe w Sandomierzu kolejny rok z rzędu uczestniczy w akcji Darmowy listopad w Rezydencjach Królewskich.
Wystawa powstała we współpracy z Muzeum Archeologicznym w Krakowie, Muzeum Okręgowym w Rzeszowie, Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich, Instytutem Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego i Narodowym Centrum Kultury. Patronat honorowy objął m.in. wicepremier, minister kultury Piotr Gliński oraz marszałkowie podkarpacki i świętokrzyski.