W rewirze Jadachy 3 sierpnia 1933 roku Zdzisław Tarnowski ustrzelił ostatniego koziołka.
Przed kilkoma dniami poroże zwierzęcia upolowanego przez właściciela Dzikowa powróciło do Zamku Tarnowskich, wzbogacając kolekcję Pokoju Myśliwskiego w Muzeum Historycznym Miasta Tarnobrzega.
Pasja myśliwska Zdzisława Tarnowskiego była i jest powszechnie znana. Nawet już będąc chorym i w podeszłym wieku, nie potrafił odmówić sobie udania się na polowanie. Poroża, spreparowane ptaki i inne zwierzęta, które zginęły od kuli z flinty hrabiego, wypełniały przedwojenne wnętrza zamkowe. Część z nich znajduje się we wspomnianym Pokoju Myśliwskim, usytuowanym na pierwszym piętrze zamkowej wieży. Przed kilkoma dniami kolekcja powiększyła się dzięki darowi Mariana Turka, który przekazał kilka dzikowskich poroży.
- Przypadkowe spotkanie w parku dzikowskim zaowocowało kolejnym darem dla muzeum. Pan Marian Turek przyniósł do zamku kilka poroży, bezsprzecznie pochodzących z Dzikowa, o czym świadczą dobrze zachowane wykaligrafowane napisy, informujące gdzie, kiedy i kto ustrzelił zwierzę. Są to trofea myśliwskie Zdzisława Tarnowskiego i jego syna Andrzeja - mówi Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega.
Poroża są oprawione w misternie rzeźbione deski, na których umieszczone są daty, pory dnia i miejsce polowania, a także nazwisko myśliwego. Najciekawszym obiektem są poroża ostatniego rogacza, jakiego ustrzelił Zdzisław Tarnowski, o czym informuje wykonany na kości czarnym tuszem napis: "Ostatni rogacz". Stało się to podczas wieczornego podjazdu 3 sierpnia 1933 roku.
Poroża dzikowskie przekazane przed kilkoma dniami do Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. Marta Woynarowska /Foto Gość- Decyzja pana Mariana bardzo nas, muzealników, cieszy, nasze zbiory wzbogaciły się bowiem o autentyczne przedmioty pochodzące z Dzikowa, zwłaszcza, że Pokój Myśliwski, mimo iż jest jednym z najpiękniejszych w tej części Polski, to jednak duża część znajdujących się w nim trofeów jest współczesna, przekazana nam przez myśliwych. Zatem każdy oryginalny obiekt powracający do Dzikowa ma ogromny wymiar - podkreśla T. Zych. - Cieszy również postawa osób, które mając jakieś przedmioty z Zamku Tarnowskich, decydują się je przekazać dla muzeum, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni.
Obecnie w zbiorach muzeum znajduje się około 30 autentycznych dzikowskich trofeów myśliwskich, najstarsze z nich pochodzą z końca XIX wieku. Spora część poroży znajduje się w siedzibie Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Rzeszowie.
- Parę lat temu podjąłem rozmowy z tamtejszymi myśliwymi i mam nadzieję, że w przyszłości uda się nam i te obiekty odzyskać i sprowadzić do Dzikowa - dodaje dyrektor tarnobrzeskiego muzeum.
Przekazane kilka dni temu poroża niebawem zawisną w Pokoju Myśliwskim w Zamku Tarnowskich.