Podkarpacki półfinał Festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich "Polska od Kuchni" odbył się w Stalowej Woli.
W wydarzeniu zorganizowanym przez Krysiak Polska i Lokalną Organizację Turystyczną INTE-GRA rywalizowało ze sobą 30 Kół Gospodyń Wiejskich, które zaprezentowały weselne przyśpiewki, obrzęd wykupienia Pana Młodego, oczepin, budowania weselnej bramy, wieńce dożynkowe, były opisy szydełkowania i kulinarne popisy. Można więc było degustować podkarpacki rosół z kaczki z makaronem, kapustę z grzybami i wędzonką, ksiok - regionalny wypiek z kaszy jaglanej czy weselny korowaj.
- Festiwal ten pielęgnuje tradycje, kulturę danego regionu oraz polska kuchnię. W samym tylko kulinarnym konkursie rywalizuje aż 19 KGW. Dodatkowo jest też konkurs artystyczny. Podkarpacie to jeden z najmocniejszych graczy w tym festiwalu, który z pewnością bardzo wysoko zawiesi poprzeczkę - powiedział Kuba Steuermark, przewodniczący jury.
Na festiwal przyjechały między innymi przedstawicielki KGW im. Księżny Heleny Jabłonowskiej ze Straszęcina.
- W naszym kole mamy także panów, bez których, tak jak dziś, nie dalibyśmy na przykład rady rozłożyć naszego stoiska. Chętnie się spotykamy i realizujemy różne projekty. Często też prezentujemy się na różnych pokazach. W Stalowej Woli powalczymy o zwycięstwo rosołem, ponieważ zasadniczym motywem festiwalu jest wesele, a nie wyobrażamy sobie tej uroczystości bez tej właśnie potrawy. Będzie to rosół podkarpacki z kaczki plus trochę wołowiny i makaron. Przywieźliśmy także ze sobą Pannę Młodą - wyjaśniła Danuta Krawiec, szefowa tego koła.