Dariusz Król ze Świętokrzyskiej Grupy Eksploracyjnej przekazał do Delegatury w Sandomierzu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków znalezioną na terenie wsi Ocinek, gm. Wilczyce, wczesnośredniowieczną zawieszkę w kształcie półksiężyca, tzw. lunulę.
Zawieszki takie wchodziły w skład naszyjników lub były noszone samodzielnie. We wczesnym średniowieczu wykonywano je przede wszystkim ze srebra, rzadziej ze stopów miedzi - wtedy zazwyczaj je posrebrzano lub cynowano, także z ołowiu i z cyny, wyjątkowo z innych surowców, np. żelaza, szkła bądź kamienia. Zawieszki z metali kolorowych wykonywano metodą odlewania czy - przede wszystkim w przypadku srebrnych - wycinano z blachy i zdobiono techniką filigranu i granulacji.
Z uwagi na kształt zawieszki półksiężycowate wiązane są z symboliką lunarną i przypisuje się im najczęściej funkcję amuletów związanych z kultem księżyca i wierzeniami pogańskimi. W przypadku zawieszek z XI-XIII wieku symbolika lunarna może łączyć się również z kultem Matki Boskiej. Ich noszenie jako amuletów, a jednocześnie dewocjonaliów chrześcijańskimi można wówczas traktować jako przejaw synkretyzmu religijno-kulturowego (w Europie Wschodniej określanego często jako "dwuwiara") czy trwałości zwyczajów pogańskich.
- Na ziemiach polskich znaleziska zawieszek półksiężycowatych nie są zbyt liczne. Zazwyczaj uważane są za wytwory ruskie (z Rusi Kijowskiej) bądź ich lokalne naśladownictwa. Z okolic Sandomierza do niedawna znana była tylko jedna lunula wykonana z brązu techniką odlewania, znaleziona jeszcze pod koniec XIX w. w Beszowej koło Łubnic, obecnie znajdująca się w zbiorach Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. W 2015 roku, w trakcie badań archeologicznych osady wczesnośredniowiecznej na Wzgórzu Staromiejskim w Sandomierzu, odkryto kolejną zawieszkę półksiężycowatą. Jest ona również wykonana techniką odlewania. Początkowo uznana za srebrną w rzeczywistości została odlana z mającego imitować srebro stopu miedzi i ołowiu, ze znaczną domieszkę antymonu. Kolejne 2 lunule, tym razem odlane z ołowiu, odkryto w 2021 roku na terenie Zawichostu-Trójcy podczas poszukiwań zabytków prowadzonych przez członków Nadwiślańskiej Grupy Poszukiwawczej Stowarzyszenia Szansa z Annopola i Stowarzyszenia Wspólne Dziedzictwo z Opatowa - powiedział dr hab. Marek Florek z Delegatury w Sandomierzu
Zawieszka znaleziona w Ocinku również została wykonana techniką odlewania, jednak w tym przypadku użyto mosiądzu, a zewnętrzne powierzchnie posrebrzono. Jedna jej strona jest całkowicie gładka, natomiast na drugiej znajduje się ornament w postaci naprzemianległych stykających się wierzchołkami trójkątów (klepsydr) i rombów utworzonych z małych kropek imitujących ziarna granulacji, otoczonych usytuowanymi na obwodzie zawieszki większymi kropkami i pasmem podwójnej plecionki, również naśladujących wykonanie techniką granulacji. Na podstawie analogii do sposobu zdobienia i zastosowanych motywów ornamentacyjnych należy przypuszczać, że zawieszka pochodzi z XII lub XIII wieku, chociaż nie można wykluczyć, że jest nieco starsza.
- Lunula z Ocinka jest znaleziskiem pojedynczym. Nie wiemy, czy wchodziła w skład naszyjnika (kolii), czy też była noszona pojedynczo, czy została zgubiona, czy może pochodzi ze zniszczonego grobu lub skarbu. Poza nią w miejscu jej znalezienia nie odkryto ani teraz, ani wcześniej żadnych zabytków archeologicznych z wczesnego średniowiecza. Natomiast w promieniu do 1 km od niego znajdują się pozostałości kilku osad z okresu między XI a XIII wiekiem - dodał archeolog.
Znaleziona w Ocinku zawieszka półksiężycowata jest kolejnym zabytkiem potwierdzającym intensywne kontakty mieszkańców okolic Sandomierza z Rusią we wczesnym średniowieczu, przede wszystkim w wiekach XI-XIII. Nie powinno to dziwić, gdyż tędy prowadziły wówczas szlaki komunikacyjno-handlowe o znaczeniu ponadlokalnym łączące Europę Wschodnią, poprzez ziemie polskie, z Europą Zachodnią i Południową, zaś przez większość tego okresu granica między Polską a Rusią przebiegała w odległości niewiele ponad 50 km na wschód od Wisły. Jest natomiast interesujące, że przedmioty pochodzące z Europy Wschodniej i Północno-Wschodniej, a więc pochodzące przede wszystkim z Rusi, takie jak ozdoby, drobne dewocjonalia, elementy stroju, przęśliki z łupku wołyńskiego, znajdowane są nie tylko w Sandomierzu bądź Zawichoście, a więc grodach będących centrami administracyjno-gospodarczymi o charakterze wczesnomiejskim, ale także na terenie ówczesnych osad wiejskich.
Zawieszka półksiężycowata z Ocinka wzbogaci zbiory Muzeum Zamkowego (wcześniej Okręgowego) w Sandomierzu.