Budki rozeszły się w ciągu kilkunastu minut. Chętnych było tak wielu, że utworzyła się kolejka. Przyszli seniorzy, młodzież szkolna oraz całe rodziny.

- Przyszliśmy po budki tłumnie z całą klasą Technikum Architektury Krajobrazu w Zespole Szkół nr 2 w Tarnobrzegu. Ekologia naszej szkole jest bardzo bliska, uczestniczymy w różnych akcjach, m.in. sprzątaniu Ziemi, montażu karmników dla ptaków, budek dla owadów, tworzymy rabaty i kwietniki sezonowe, wpływające na ekosystem, a ostatnio utworzyliśmy łąkę kwietną. Budki, które dzisiaj otrzymaliśmy on Natury 2000 oczywiście zawisną na największych drzewach przy szkole. Będą to pierwsze domki dla ptaków, które pojawią się w naszym otoczeniu - mówi Katarzyna Rabian, nauczyciel architektury krajobrazu w ZS nr 2.

  ... młodzież szkolna... Marta Woynarowska /Foto Gość

Wśród chętnych po budki byli także uczestnicy Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu.

- Mamy już kilka budek w naszym ogrodzie przy placówce, ale od przybytku głowa nie boli. Poza tym potrzebne są kolejne domki, gdyż skrzydlaci śpiewacy bardzo upodobali sobie drzewa rosnące w ogrodzie i co roku jest ich więcej, a teraz wiosną każdego ranka urządzają prawdziwe koncerty filharmoniczne, a może bardziej stosowne byłoby określenie operowe. Zapraszamy do nas wszystkich chętnych by posłuchać arii, duetów i chórów w ich wykonaniu - zaprasza z uśmiechem Krzysztof Kowalczyk, kierownik DDP.

Budki dla szpaków i kosów do swego ogrodu otrzymał również prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

- Bardzo ulubiły sobie nasz ogród szpaki, więc postanowiłem sprawić im domek - wyjaśnia z uśmiechem Dariusz Bożek. - Idea rozdawania budek lęgowych, jak widać po tłumie ludzi - seniorów i juniorów, jest jak najbardziej trafiona. Świadczy to również o tym, iż mieszkańcy Tarnobrzega chcą zadbać o środowisko, ale o siebie. To ptaki w dużej mierze eliminują insekty, robaki. Chińczycy za czasów Mao Tse Tunga przeprowadzili wielką akcję wyłapywania wróbli, po której mieli ogromne problemy - niszcząc wróble zniszczyli swoje uprawy i zasoby zboża. Nie warto iść tą drogą.

  ... a także sam prezydent Tarnobrzega. Marta Woynarowska /Foto Gość

Dzisiejsza akcja związana była z obchodami Światowego Dnia Ziemi, które tarnobrzeskie Centrum Natura 2000 celebruje każdego roku.

- Dla przyrodników, ekologów to bardzo ważne święto. Dzisiaj jako Podkarpackie Towarzystwo Przyrodników Wolne Rzeki rozdajemy budki lęgowe w trzech modelach - A, B i P przeznaczone dla różnych gatunków ptaków. Dogodne miejsce lęgowe znajda w nich sikory, wróble, mazurki, szpaki, kosy, dzięcioły, kowaliki. Zatem jest ich całkiem spore grono - zauważa Janusz Wepsięć, wiceprezes PTP Wolne Rzeki. - Są to ptaki określane jako dziuplaki, których naturalne siedlisko stanowią stare drzewa dziuplaste. Niestety tych ostatnich jest coraz mniej, ubywa ich zarówno w miastach jaki lasach. Budki są zatem pewną rekompensatą, ale to jest maleńka kropla w morzu potrzeb.

Budki i broszury informacyjne zostały sfinansowane ze środków Miasta Tarnobrzega w ramach realizacji zadania publicznego "Ptasie domki".

Idea Światowego Dnia Ziemi swoimi korzeniami sięga roku 1969, kiedy na konferencji UNESCO poświęconej środowisku naturalnemu John McConnell zaproponował jego ustanowienie. Proklamacja podpisana przez sekretarza ONZ wyznaczała Dzień Ziemi na wiosenną równonoc. Niemniej od 2009 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło 22 kwietnia Międzynarodowym Dniem Matki Ziemi, który obchodzony jest od roku 2010.

Jeszcze dzisiaj wieczorem o godz. 18.30 w Centrum Natura 2000 rozpocznie się doroczne wydarzenie Noc Sów.