Śnieg z deszczem i przenikliwe zimno towarzyszyły grupie ok. 150 pątników, którzy z parafii pw. św. Jana Pawła II wyruszyli na Ekstremalną Drogę Krzyżową.
Zaopatrzeni w teksty rozważań do poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej, szczegółowe mapy tras oraz odblaskowe światełka wyruszyli do Sandomierza (
Ich wyjście o godz. 21 poprzedziła Msza św., której przewodniczył proboszcz ks. Piotr Cecuła.
- Podejmujecie tej nocy nie tylko trud ruszenia z krzyżem, ale w sercu i duszy zdobywacie się również na wysiłek, zanosząc do Boga intencje i prośby, które teraz kładziemy na tym świętym ołtarzu, przy którym Jan Paweł II, patron naszej parafii, sprawował Eucharystię. On uczył nas i nadal uczy, jak dźwigać cierpienie. Nieście ten krzyż, a z pewnością Bóg uczyni cud przemiany serca każdego z was - powiedział kaznodzieja.
Pan Grzegorz ze swoją narzeczoną zdecydowali się na pielgrzymkę szybko. Wybrali trasę do Janowa Lubelskiego.
- Idziemy pierwszy raz, ale z ważnymi intencjami. Zamierzamy się wkrótce pobrać. Wkrótce rozpoczniemy też przedmałżeńskie nauki. Powoli wykańczamy nasze przyszłe mieszkanie - zdradził pan Grzegorz.
Pan Paweł też idzie po raz pierwszy. I także do Janowa Lubelskiego. Trasę zna tylko z opisu.
– Wiem, że łatwo nie będzie. Połowa trasy biegnie przez las. Potem zobaczmy. Idę sam. Wierzę że dojdę. Z Janowa odbierze mnie żona - dodał pielgrzym ze Stalowej Woli.
Pątnicy będą szli około 8 godzin. W Sandomierzu, Radomyślu nad Sanem i Janowie Lubelskim zastaną otwarte świątynie.