Kapłani z diecezji sandomierskiej i radomskiej na czele z bp. Krzysztofem Nitkiewiczem, a także tłum wiernych pożegnali śp. ks. prał. Tadeusza Lutkowskiego.
Mszy Świętej pogrzebowej przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Biskup ordynariusz na początku Eucharystii podzielił się wspomnieniem o zmarłym kapłanie. – Zawsze, gdy przyjeżdżałem z posługą do parafii św. Michała Archanioła, śp. Ksiądz prałat zawsze mnie informował, która to już wizyta. Było ich około siedemdziesięciu. To był taki ciepły sposób przywitania, który wprowadzał w nastrój, atmosferę, jaka panowała zawsze w świątyni i na plebani. Zawsze czułem się tu, jak u siebie w domu – mówił.
Kazanie wygłosił były wikariusz zmarłego duszpasterza, ks. Jan Zając, obecnie proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, który przypomniał jego dzieła. To m.in. wybudowanie domu parafialnego Michael, w którym znajdują się pomieszczenia biurowe, mieszkania dla księży i sióstr zakonnych, a także sala katechetyczna i sala widowiskowa. – Nie sposób tu wyliczyć wszystkich ważnych miejsc i dat z życia księdza prałata, które mówią o jego powołaniu i pięknym wypełnieniu tego powołania. Dziś dziękuję Bogu, że miałem tę łaskę, że mogłem z bliska patrzeć na życie i podziwiać kapłańską posługę księdza prałata – mówił kaznodzieja.
W pogrzebie uczestniczyli przedstawiciele różnych instytucji, politycy, władze powiatu i miasta, przedstawiciele policji i straży miejskiej.
Trumna z ciałem śp. ks. Tadeusza Lutkowskiego została odprowadzona w kondukcie żałobnym na cmentarz parafialny przy ulicy Denkowskiej, gdzie została złożona do grobu.
Uroczystości pogrzebowe trwały dwa dni. Rozpoczęły się wczoraj Mszą Świętą, którą odprawił bp Edward Frankowski.