119 dzieci, będących uchodźcami wojennymi, kontynuuje naukę w tarnobrzeskich szkołach.
Większość z nich trafiła do szkół podstawowych i uczy się w klasach razem z polskimi dziećmi.
- Na 22 marca we wszystkich szkołach w Tarnobrzegu uczyło się 314 osób narodowości ukraińskiej, z tym, że większość z nich pobierała naukę u nas jeszcze przed wybuchem wojny i są to uczniowie szkół średnich, znający już język polski, obyci z tutejszymi realiami, zintegrowani z społecznością. Na koniec zimowego semestru w tarnobrzeskich szkołach średnich uczyło się 207 uczniów pochodzących z Ukrainy. Natomiast 119 to mali i młodzi uchodźcy wojenni, nieznający języka polskiego - mówi Tomasz Krawczuk, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Sportu i Kultury UM w Tarnobrzegu. - Wieczorem we wtorek otrzymałem ważną informację, iż uczniowie, którzy chodzili do szkół średnich, a ukończyli 18 lat i po feriach nie mogli opuścić terytorium Ukrainy, powracają. We wtorek wróciło trzech chłopców, prawdopodobnie przybędą jeszcze kolejni i będą mogli przystąpić do egzaminu maturalnego.
W przypadku młodzieży, która dołączyła do tarnobrzeskich szkół po 24 marca, największy problem nastręczają egzaminy końcowe ósmoklasisty i maturalne. - Nie znając języka polskiego nie mają żadnych szans w zmierzeniu się z tym przedmiotem - zauważa T. Krawczuk.
Uczniowie z Ukrainy, którzy rozpoczęli naukę w polskich szkołach po 24 lutego, i chcą zdawać egzaminy ósmoklasisty lub maturalny, mogą składać stosowne deklaracje przedłużonym terminie. W przypadku egzaminu ósmoklasisty i egzaminu zawodowego -należy to uczynić do 11 kwietnia 2022 roku, a w przypadku egzaminu maturalnego - do 31 marca 2022 roku.
W rozporządzeniu zawarty jest zapis, iż dla uczniów będących obywatelami Ukrainy zostaną wprowadzone dodatkowe dostosowania w postaci przetłumaczenia dla nich niektórych arkuszy egzaminacyjnych na język ukraiński, czy też możliwość skorzystania ze słowników podczas egzaminu.
W nauce i przystosowaniu do polskiego systemu oświaty mają pomóc przewidziane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki oddziały przygotowawcze, o powołanie których mogą wnioskować dyrektorzy szkół. W Tarnobrzegu, jak informuje naczelnik T. Krawczuk, żaden z dyrektorów placówek edukacyjnych takiej potrzeby nie zgłosił, argumentując, iż dzieci i młodzież z Ukrainy doskonale się integrują i adaptują. W tym procesie mają im dodatkowo pomóc nauczyciele ze znajomością języków polskiego i ukraińskiego.
Uczniowie i dzieci są cały czas na bieżąco przyjmowani do szkół i przedszkoli według przynależności dodanego obwodu.
- Miejsc nie brakuje. W przedszkolach samorządowych jest obecnie około 30 miejsc - dodaje naczelnik.
Nie wszyscy uczniowie, którzy przybyli z Ukrainy po wybuchu wojny, podjęli naukę w polskich szkołach, część z nich bowiem uczestniczy w zajęciach zdalnych prowadzonych przez ich ukraińskie placówki. Ci uczniowie, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji i Nauki w sprawie organizacji kształcenia, wychowania i opieki dzieci i młodzieży będących obywatelami Ukrainy, nie podlegają obowiązkowi szkolnemu i obowiązkowi nauki zgodnie z polskim prawem. Rodzic albo osoba, która obecnie sprawuje nad uczniem opiekę prawną jest tylko zobligowany do złożenia oświadczenie o kontynuacji nauki w ukraińskiej szkole do urzędu gminy, miasta, w których obecnie przebywają. Pozostali uczniowie mają kształcić się w polskich placówkach oświatowych.