Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek spotkał się z dziennikarzami w Zespole Szkół w Bojanowie.
Tematem konferencji prasowej była organizacja nauki dla uczniów z Ukrainy. Gmina Bojanów zorganizuje 3 oddziały przygotowawcze dla około 35 dzieci w szkołach w Bojanowie, Stanach i Przyszowie. W samym tylko Bojanowie oddział będzie liczył 11 osób.
Wcześniej Przemysław Czarnek spotkał się z ukraińskimi dziećmi z Mariupola, które uczą się w Oddziale Przygotowawczym w Zespole Szkół w Bojanowie.
- O organizowanie takich właśnie oddziałów w szkołach apelujemy. Rozmawialiśmy też z polskimi dziećmi, z których jesteśmy dumni za to, jak wspaniale zajęli się rówieśnikami z Ukrainy, otwierając na nich swoje serca. Dumni jesteśmy też z rodziców i nauczycieli, że tak dobrze je wychowali - powiedział minister.
Przemysław Czarnek poinformował też, że w polskich szkołach jest już około 107 tys. ukraińskich dzieci. Codziennie przybywa po kilkanaście tysięcy. Zaapelował do przybywających do Polski uchodźców z Ukrainy, by nie kierowali się tylko do dużych miast, ale wybierali mniejsze ośrodki, takie jak ten w Bojanowie, ponieważ warunki zakwaterowanie są lepsze, a poziom nauczania nie gorszy niż w Warszawie.
- Warto także tworzyć oddziały przygotowawcze, które pozwolą zająć się dziećmi na najwyższym z możliwych poziomie, a z drugiej strony nie utrudnimy edukacji polskim dzieciom - podkreślił minister.
Podkarpacka kurator oświaty Małgorzata Rauch dodała, że obecnie w szkołach podstawowych Podkarpacia jest około 2 tys. uczniów w Ukrainy.
- Oddziały przygotowawcze zapewniają uczniom z Ukrainy intensywny kurs języka polskiego. Znajomość tego języka pozwoli im zarówno dobrze poczuć się w tym miejscu, jak i nawiązywać relacje z polskimi rówieśnikami - zaznaczyła kurator.
Dzieci, które przebywają w Bojanowie, są w wieku od 5 do 18 lat. Część z nich trafi do oddziałów przygotowawczych w Stalowej Woli. W takich oddziałach będą miały zapewnione minimum 6 godzin języka polskiego .